Dom na górze to przejmująca historia, która kończy się w domu
Do książki Dom na górze mimo wielu zasłyszanych pochlebnych opinii, podchodziłam z nieufnością. Przekonały mnie jednak ciekawe ilustracje. Z jednej strony barwne, egzotyczne, a z drugiej strony nieco mroczne, momentami wywołujące niepokój, przynajmniej u mojego dziecka.
O czym jest historia?
Dom na górze to opowieść o dziewczynce imieniem Yasmeen, która mieszka w małym miasteczku nieopodal lasu. Opiekę nad dziewczynką sprawuje podporządkowany społeczności wujek, który czuwa, aby Jasmeen nie zapuszczała się do lasu, bo „Las jest pełen groźnych zwierząt. Tylko myśliwi mogą tam wchodzić.”
Yasmeen jednak jest ciekawa tego, co znajduje się za murami miasta i ciągnie ją przysłowiowa „natura do lasu”. Marzy o tym, aby poznać świat i dowiedzieć się, co jest dalej i znaleść swoje miejsce.
„Skąd można wiedzieć, że czegoś nie warto zobaczyć, skoro nigdy się tego nie widziało?” – zastanawia się.
Chęć poznania jest silniejsza niż zakazy. Nocą Yasmeen wykrada się do lasu.
„Srebrzyste drzewa tańczyły na wietrze. Promienie księżyca skropiły ziemię niczym perełki z rozsypanego naszyjnika. Kwiaty o tysiącu płatków pachniały soczystymi śliwkami. Żółte jaszczurki spały wtulone w drzewa.
dziewczynka „Zagłębia się w las. Ptaki witały ją radosnym śpiewem”.
Piękno przyrody i gwiazdy nad lasem zachwyciły dziewczynkę, dlatego dziwiła się skąd tyle obaw ma wujek, burmistrz i inni mieszkańcy. Na swej drodze Yasmeene spotyka małego, samotnego niedźwiadka i postanawia się nim zaopiekować. Niedźwiadek otrzymuje imię Gwiazdek i wkrótce staje się najlepszym, sekretnym przyjacielem dziewczynki.
Sytuacja komplikuje się gdy jeden z mieszkańców miasteczka odkrywa w starej szopie niedźwiedzia! Dziewczynka ukrywa misia w lesie, ale burmistrz w obawie przed dzikim zwierzęciem każe ogrodzić miasto murem. Mur rośnie i rośnie, a drzewa z okolicznych lasów ubywa. Wtedy Yasmeene wpada na pomysł by przedstawić Gwiazdkę mieszkańcom. Powiedzieć o tym, iż miś jest przyjacielem i nie zagraża nikomu. Niestety to się nie udaje. Kiedy mieszkańczy widzą niedźwiedzia, unosi się krzyk „Brać bestię! Zabić ją!…”. Stało się to czego Yasmeen się obawiała. Nie może pozwolić, aby przyjacielowi stała się krzywda. Ucieka wraz z nim. Tak zaczyna się Droga do domu.
Co spotka Yasmeene w drodze, niech zostanie tajemnicą i zachętą do przeczytania książki. Niewątpliwie dzieje się dużo, pojawiają się nowi bohaterzy i nowe wyzwania Książka budzi wiele emocji. Pojawiają się pytania: dlaczego? Kiedy zaczęliśmy czytać Drogę do domu, nie było możliwości aby jej nie doczytać do końca.
Tak naprawdę, to Droga do domu nie jest prostą historią. Porusza kilka bardzo istotnych problemów współczesnego świata, jak wyniszczanie przyrody przez człowieka, wzbogacanie się zamożnej części świata kosztem tej uboższej, braku akceptacji dla tego, co inne i nieznane. Z drugiej strony Yasmeene, a potem również jej towarzysz Tully są przykładem odwagi, determinacji i otwartości na świat. Bohaterzy pokazują małemu czytelnikowi, że zawsze można wybrać dobrą drogę. Nie koniecznie jest ona łatwa ale przynosi radość i daje nadzieję.
Książka jest bardzo ładnie wydana, w sztywnej oprawie i niewielkim formacie (12.8 x 19.8 cm). Każda strona okraszona ilustracjami odnoszącymi się do teksu, którego nie jest specjalnie wiele.
Czy warto sięgnąć po Dom na górze?
Po przeczytaniu książki nadal mam mieszane uczucia. Jest to z pewnością książka, która budzi przemyślenia w dziecku i daję okazja do rozmowy na trudniejsze tematy. Warto ją przeczytać, żeby dzieci wiedziały że świat nie zawsze jest różowy.
Dom na górze, Ali Standish, wydawnictwo Wilga, 96 stron, wiek 6+