Olle Pies, który umiał mówić – recenzja
Przeczytaliśmy tytuł Olle Pies, który umiał mówić, opowieść o psim marzycielu i więzi, która łączy psa z człowiekiem. To tytuł, który ukazał się w serii Filigrany, wydawnictwa Dwie Siostry. Z wielką uwagę śledzę psie tytuły i byłam ciekawa jaką historię przyniesie ta mała zielona książeczka.
Olle Pies, który umiał mówić, dostarczył nam radości i ogromnych wzruszeń z rzewnymi łzami włącznie. Stał się tematem do trudnej i bolesnej rozmowy o przemijaniu. Bo w tej historii Olle odchodzi, umiera, zasypia z pełną swoją psią świadomością. Moment kiedy odchodzi zwierzak jest tak bolesny, że aż ściska za gardło. Jednak zanim do tego dojdzie czytelnicy dobrze poznają tego czworonoga z tendencją do filozoficznych rozważań. Olle żyje po swojemu. Czasami z rozbrajają nieudacznością, ale zawsze z psią dumą.
To książka o tym, co ważne. O przyjaźni. Miłości. Patrzeniu prosto w oczy. Czytanych zapachach, które przynosi wiatr. Piękna.
Olle Pies, który umiał mówić
Na początku Pan, narrator tej książki, nie przyznaje się, że rozumie psi język. To Pani, czyli Corrie pierwsza zrozumiała i usłyszała psa. Olle nie wszystko potrafił powiedzieć, ale wiedział że Pani to Mniam Niuch bo ładnie pachnie, a Pan Mniam Krowa czyli miły tchórz.
Czym jak się zamartwiałem? Olle, mówi, ale jakie to ma znaczenie? Nikt w to nie uwierzy, każdy by nas wyśmiał. No i co z tego? – myśli Pan.
Życie Ollego
Ta książka to całe życie Ollego. Czytelnicy będą towarzyszyć psu podczas zabaw albo w kopaniu jego psiego domu pod właściwym krzaczkiem.
„Wiatr to trzymająca w napięciu lektura, ale gdy się czyta go w swoim domu marzeń, na szczęście zawsze dobrze się kończy” – myśli któregoś dnia Olle.
Dowiedzą się, że jako maluch Olle bał się otwartych przestrzeni, a jako duży pies much. W życiu Ollego pojawi się też Dina, energiczna suczka, psia żona, która choć zupełnie inna, zawsze go zrozumie. A kiedy trzeba to i ochroni, ale dyskretnie.
Podczas lektury dzieci posłuchają filozoficznych psich rozważań o motylach, chodzeniu na dwóch lub czterech łapach, bólach kręgosłupa i śpiewie ptaków. O tym, że „Życie jest piękne”.
Pan Mniam Krowa
Choć to Olle jest w tej historii głównym bohaterem, to równie ważni wydają mi się jego właściciele. To oni towarzyszą psu każdego dnia. Rozumieją jego nostalgie albo wybryki. Są cierpliwi, pełni akceptacji.
Pan Mniam Krowa też ma tendencję do filozofowania, a jako dziecko chciał być pawianem. Hmm.
Psie sprawy
Książka choć filozoficzna zawiera również wątki fizjologiczne. Te o śmierci ale również o psim popędzie. Gdzieś w tej historii na plaży pojawia się również psia awantura, podczas której pada dosadny wulgaryzm. Byłam nim zaskoczona, bo według mnie aż nazbyt mocny. Nie używam takich. Przeczytajcie lub przejrzyjcie książkę najpierw sami, aby upewnić się, że na te sprawy dla waszych dzieci nie jest za wcześnie.
Książka jest uroczo, delikatnie zilustrowana. Obrazy choć oszczędne, co do ilości, dodają historii wielkiego uroku. Zachwycają.
To taka książka, która sprawi, że dzieci jeszcze mocniej pokochają swojego zwierzaka. Bez względu na to czy będzie to pies, czy kot, czy inne mniejsze stworzenie. Ta opowieść uzmysławia, że zwierzaki czują, myślą, denerwują się i mają swoje powody by coś zrobić lub nie.
„Olle Pies, który umiał mówić” pierwszy raz ukazał się w 1990 roku. Obaj twórcy, autor i ilustrator to nagradzani i docenieni holenderscy twórcy.
Premiera: 23 października 2024
Olle Pies, który umiał mówić; Guus Kuijer, ilustracje the Tjong-Khing, wydawnictwo Dwie Siostry, 136 stron, wiek 10+
Równie piękna psia opowieść o psim życiu Najlepsi Przyjaciel