Bajki Nasenne dają do myślenia

Bajki Nasenne to książka, o której chę wam opowiedzieć. Co bardzo ważne cały dochód z jej sprzedaży przeznaczony został na wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez co z jeszcze większą przyjemnością gościmy ten tytuł u nas i dzielmy się przemyśleniami na temat lektury.

Książka jest zachwycająco wydana. Kiedy ją otworzyłam, totalnie mnie zaskoczyła. Sztywne, nieco przyćmione stronice, a na nich budzące zachwyt, piękne ilustracje. Wszyscy wspaniali autorzy stanęli na wysokości zdania. Jest po prostu niesamowicie.

Jeśli chodzi o bajki, to są to dwadzieścia dwa, niezbyt długie teksty. I tu muszę rozczarować, nie jest jak w bajce, często nie ma happy endu. Teksty są mądre, przejmujące, pozostawiające z niedosytem i może… czasem żalem. Żalem, że historia potoczyła się tak, a nie inaczej. Z pytaniem na ustach – dlaczego?Jest przez to ciekawie i mocno, ale z pewnością nie na drzemkę do poduszki. To teksty, które trzeba „przetrawić”, porozmawiać, zrozumieć. W rolach głównych występują zwierzęta, choć ich przeżycia są tym, czego doświadczają ludzie.

Bajki nasenne – 22 niełatwe historie o …

szarej rybie, która zostaje przyjęta do kolorowej ławicy dzięki wsparciu Jesiotra. Pod nieobecność przyjaciela ryba zdradza jego sekret „złowrogiego miejsca”. Nie skończy się to dobrze.

rudziku, którego piękny sen kończy się jak codzień w metalowej klatce.

żabie, której „zniknięcia” nikt nie zauważył.

Żyrasi, innej niż wszystkie żyrafie z długą szyją pochyloną ku dołowi. Kiedy odeszła „Nie było potrzeby jej pamietać”.

skoczkach kalifornijskich, które szukają poklasku oraz pasikoniku, który towarzyszy nam na każdej łące.

Biku, małpim przywódcy, który mimo okazanego serca i uratowaniu mu życia, brutalnie rozprawia się ze stadem w akcie zemsty.

delfinie, który pragnął więcej, ale nie był w stanie zrealizować marzeń przez swoje ograniczenia.

żuku, który ruszając w drogę by zdobyć piękną żuczkę, narażał się na wielkie niebezpieczeństwo.

W kolejnych bajkach pojawia się wiele ciekawych bohaterów. Między innymi: liszka, paw, ślimak, mucha, słonie, bocian, żółw, wilku.

Bajki nasenne to mądra i wartościowa książka, ale zdecydowanie polecam przeczytać ją najpierw osobie dorosłej. Wtedy zdecydujecie czy wasze dziecko gotowe jest na o prawdę o świecie. Na rzeczywistość, której każdy młody człowiek powinien się nauczyć, aby czerpać ze świata dla siebie to co najlepsze.

Dla odmiany, polecam zajrzeć do wpisu Wielbłądzica baletnica i inne bajki. To jeden z moich pierwszych wpisów, jak ten czas leci.

Bajki Nasenne, Marek i Marta Niwald oraz wspaniali polscy (i nie tylko) ilustratorzy, Tu się czyta, 68 stron, wiek dzieci w wieku szkolnym