Banda czarnej frotte. Skarpetki powracają! Wspaniałe przygody i zaskakująca akcja – przeczytajcie koniecznie.

Tak, czekaliśmy na kolejną książkę o perypetiach skarpetek.

Już jest! Banda czarnej frotte.

Tak jak poprzednie dwie części, o których pisałam TUTAJ, została błyskawicznie przeczytana.

Banda czarnej frotte jest pełna zaskakujących wydarzeń. Chylić czoła przed wyobraźnią autorki, Pani Justyny. W odróżnieniu od poprzednich części, gdzie każdy rozdział należał do innej skarpety, tu główna bohaterka, tytułowa Czarna Frotte zagarnia całą fabułę dla siebie. Jak wiele swoich poprzedniczek pragnie wolności i szczęścia i „nigdy się nie poddaje. I kiedy tylko w łazience zgasło światło...” opuszcza dom małej Be przez dziurę pod pralką.

Tak zaczyna się wspaniała przygoda skarpetki, która dzięki miłości do ziemniaków trafia na piracki statek, a potem uratowana przez włochatego pająka, przed śmiercią w paszczy rekina Remigiusza ucieka w łupinie kokosowej na morze.

Dalej nie mogę zdradzać bo każdy rozdział to prawdziwa gratka, przyjemność i zaskoczenie.

W książce znajdziecie nawiązania do sytuacji i postaci z poprzednich części, ale jeśli ktoś zacznie czytać Bandę czarnej frotte jako pierwszą, też będzie się świetnie bawił.

Książka ma dwadzieścia rozdziałów, w każdym inna przygoda. Każda strona ożywiona zabawnymi i pełnymi kolorów ilustracjami.

Jeśli Wasze dziecko pokochało perypetie skarpet w poprzednich częściach: Niesamowitych przygodach Dziesięciu Skarpetek oraz w Nowych przygodach Skarpetek (jeszcze bardziej niesamowitych), to trzecia część je zachwyci. Z pewnością rozchmurzy nie jedną buzię, przeniesie we wspaniały świat fantazji i jeszcze bardziej rozkołysze dziecięcą wyobraźnię.

Polecam na wspólne czytanie.