Bazyliszek Niesamowite Przygody Bastiana Zekoffa – Recenzja

Czy wasze dzieci lubią czytać o niesamowitych przygodach swoich rówieśników?

Oto książka doskonała dla poszukiwaczy mocnych wrażeń. Bazyliszek. Niesamowite Przygody Bastiana Zekoffa, a w niej zatrważająca przygoda grupki przyjaciół. Mieszkańców kamienicy z ulicy Backerstrabe. Bastian i jego siostra Teresa. Najlepszy przyjaciel Bastiana, Jonathan. I Sara, która początkowo uznana za skarżypytę, potem okazuje się być w porządku i dołącza do paczki.

Wraz z bohaterami opowieści czytelnicy zejdą podle długim tunelem do piwnic w podziemiach miasta Wiedeń. Czekają tam na nich korytarze pełne tajemnic oraz dziury bez dna, gruzowiska jak również prawdziwe archeologiczne odkrycia.

W tajemnicy przed rodzicami dzieciaki przez trzy tygodnie będą penetrować podziemia, aż odkryją mrożącą krew w żyłach tajemnicę. Konfrontując swoją wiedzę z dziarskim pradziadkiem (dziadkiem taty Bastiana), podróżnikiem oraz odkrywcom, potwierdzą swoją teorię, o tym, że w piwnicach miasta odżyło prastare groźne stworzenie.

Duch przygody pradziadka

Pradziadek mieszkał na czwartym piętrze kamienicy przy Backerstrabe. Mimo dziewięćdziesiątki na karku nie brakowało mu radości życia. Jako podróżnik odwiedził odległe zakątki świata, a opowieściami dzielił się hojnie i z entuzjazmem z dziećmi, szczególnie z dziesięcioletnimi Bastim i Johannem. Chłopcy nierozłączni od wczesnego dzieciństwa, spędzali razem niemal każdą chwilę dzieląc pasję do przygód.

Bazyliszek

Odkryte przez Bastiego oraz Johanna systemy piwnic pod kamienicą, w której mieszkali były doskonałym miejscem do eksplorowania. A dziadek podzielał ich emocje, gdy odkrywali kolejne zakamarki pełne głazów. Jednak do czasu ponieważ pewnego dnia chłopcy opowiedzieli pradziadkowi o odkrytych czeluściach, trujących oparach oraz bulgoczących kałużach. I tym czymś. Dziwnym stworzeniu. Znalezionym piórze. Skrzeczących odgłosach. Dziadek wysłuchał opowieści i kategorycznie zabronił dzieciom schodzić w dół.

Gdzie jest pradziadek?

Zaniepokojeni zniknięciem dziadka chłopcy i Teresa postanowili zejść do podziemi mimo zakazu. Domyślali się, że dziadek wie coś o czyhającym w głębi ziemi potworze. I będzie chciał sam stoczyć z nim walkę.

Jak potoczy się dalej ta trzymająca w napięciu historia? Co kryją odkryte pozostałości rzymskiej willi? Czy stwór istnieje, a dziadek odnajdzie się cały i zdrowy? Jaką rolę odegra Sara? Lektura przyniesie odpowiedzi.

Bazyliszek z legend oraz opowieści

Oprócz ciekawej fabuły oraz odważnych dziecięcych bohaterów, książka dostarcza również szczyptę wiedzy historycznej. Ciekawe fakty oraz legendy z przeszłości budują opowieść tworząc tajemniczą aurę. Na końcu książki czytelnicy znajdą listę pojęć, które mogą być nieznane młodym czytelnikom.

Książka wydana w twardej oprawie. Zilustrowana dość oszczędnie, trochę dziwnie, aczkolwiek z pomysłem. Bohaterzy pojawiają się w stonowanej kolorystyce. Opowieść podzielona na rozdziały.

Niesamowite Przygody Bastiana Zekoffa czyta się w szalonym tempie. Ciekawość do odkrycia zakończenia popycha do pochłaniania kolejnych stronic. Książka doskonała na wakacyjne czytanie.

Bazyliszek Niesamowite Przygody Bastiana Zekoffa, Bettina Kleinszig, wydawnictwo Kropka, 128 stron, wiek 9+

Po przygody zapraszam na recenzję książki Niezwykłe Opowieści z Baskerville Hall.