Bieg z Zagadkami oraz Kropkoza
Ostatnio mieliśmy wielką frajdę przeczytać kolejne dwa tytuły z serii o przygodach Lisa i Prosiaczka: Bieg z zagadkami oraz Kropkoza. Doprawdy autor tych świetnych książek dla dzieci ma wspaniałą bujną wyobraźnię, dzięki której mali czytelnicy mogą się tak dobrze bawić, rodzice zresztą też. My zaśmiewaliśmy się do rozpuku, a tata zaglądał i sprawdzał czy wszystko w porządku.
Dla tych, którzy książki widzą pierwszy raz przypomnę że Lisek i Prosiaczek (bez zakręconego ogonka) są przyjaciółmi, mieszkają w lesie i wspólnie realizują swoje dość szalone pomysły. Dla nich te pomysły są zupełnie naturalne, natomiast czytelnika mogą zupełnie zaskoczyć. Lis jest przywódcą, rządzi. Prosiaczek podąża za przyjacielem i realizuje jego lisie plany. Jest odważy i podejmie się każdego zadania, no prawie. Nawet Prosiaczek ma swoje granice.
Bieg z Zagadkami
W tej książce pojawił się zupełnie nowy gatunek zwierząt, mianowicie Pudłoniec. Akcja rozpoczyna się w momencie, w której Lisek i Prosiaczek dostrzegają biegnącego Pudłońca. Okazuje się, że zwierzęta zorganizowały sobie Bieg z Zagadkami, tylko dla Pudłońców. Oczywiście to nie zniechęca Liska i Prosiaczka i po krótkich negocjacjach z szefem Pudłońców, dołączają do biegu. Na czterech punktach kontrolnych są dwie zagadki i dwa zadania. Kierując się własną „nieomylną” logiką zwierzątka wypełniają karty zadań, przy ostatniej sprawia się nieco komplikuje, a Lisek z Prosiaczkiem naciągają reguły zabawy. Są jednak pewni wygranej. Co z tego wyniknie przeczytajcie z dziećmi, bo samo czytanie to kupa śmiechu.
Kropkoza
Czy domyślacie się czym może być Kropkoza? Tym, którzy domyślili się, że to choroba – powiem brawo. Otóż w tej historii Lisek zostaje lekarzem, samozwańczym co prawda, jednak jego sława wyprzedza nawet jego ambicje. Lisek z Prosiaczkiem bawią się w lekarza, Lisek leczy, a Prosiaczek po badaniu chorobo metrem ma poddać się wycięciu fumfa. To okazuje się jednak zbyt dużo dla małego zwierzątka, które ucieka w popłochu przed przyjacielem. Jako chory, zamiast inwazyjnej operacji lub lekarstw żąda „czegoś na pociechę”, najlepiej oranżady i kokosanek. Lis „uznaje to za dobry pomysł”, tylko jak je zdobyć. Długo nie trzeba czekać, aby doktor Lis wylesił jakiś pomysł. Tak właśnie pojawia się Kropkoza.
W zaawansowanym stadium Kropkozy i receptą od lekarza, Prosiaczek udaje się do Krowy, u której można napić się oranżady w soboty. Czy Krowa da nabrać się na receptę od samozwańczego lekarza (potem podszywającego się pod doktora Girlandera)? Czy Prosiaczek wyzdrowieje i co stanie się z praktyką lekarską Liska? To pytania, na które znajdziecie odpowiedź czytają książkę. Tak samo jak w przypadku Biegu, ta część przygód jest śmieszna i odlotowa.
Seria z Lisem i Prosiaczkiem to doskonała zabawa
Bardzo cenię serią za wysublimowany humor, absurdalne i zaskakujące pomysły jak również za świetnych bohaterów i ich małe wielkie problemy. Mniej przekonują mnie ilustracje, ciężko mi się do nich przekonać, są po prostu karykaturalne. Dopasowane konwencją do absurdalności tego co w tekście. Nie mniej jednak zabawa z tą serią jest fantastyczna i nawet obrazki nam jej nie psują. Po prostu dziwią, a zdziwienie jest ok. Polecam Waszym dzieciom i do wspólnego roześmianego czytania.
Bieg z Zagadkami, Bjørn F. Rørvik, wydawnictwo Druga Noga, 44 strony, wiek 5+
Kropkoza, Bjørn F. Rørvik, wydawnictwo Druga Noga, 44 strony, wiek 5+