Klub Odkrywców Niedźwiedź Polarny dla miłośników przygód i baśni
Wspaniały, baśniowy, tajemniczy i groźny świat odkryjecie, wyruszając na polarną wyprawę z nieustraszonymi i dzielnymi członkami Klubu Odkrywców. Jeśli Wasze Dzieci lubią przygodę w nieznane, to koniecznie wsiadajcie wraz z nimi na pokład Awanturnika.
Początek …
Stella Gwiazdeczka Pearl to „sierota śnieżna”, przypadkowo znaleziona na jednej z wypraw przez Feliksa, podróżnika należące do klubu Niedźwiedzia Polarnego. Malutka dziewczynka „…od stóp do głów była perłowo biała..”, a Feliks stał się „… jej ojcem pod każdym możliwym względem…”.
Feliks jak na zwariowanego i nieustraszonego podróżnika przystało wychowywał Stellę w niekonwencjonalny sposób, jak twierdził
„…niektóre zasady można łamać, a część z nich wręcz powinno się łamać – dla zdrowia.”
W ich wielkiej posiadłości, mieszkał niedźwiedź polarny Puszek, w oranżerii karłowate dinozaury, w ogrodzie latały mikrusie wróżki, w palmiarni nietoperze, a w bibliotece mole książkowe. Stella dorastała marząc, aby tak jak Feliks zostać podróżnikiem, czytać mapy i odkrywać świat.
Był tylko jeden szkopuł, dziewczyny nie mogły należeć do Klubu Odkrywców. Kiedy więc Feliks udawał się na wyprawę, Stella zostawała u swej ciotki Agaty. Z każdym jednak rokiem było jej trudniej. Ciotka coraz usilniej nalegała, aby wysłać dziewczynkę do porządnej szkoły, by tam zdobyła wykształcenie i ogładę należną młodej damie.
Pewnego dnia, a był to dzień urodzin Stelli, Feliks ruszał na kolejną wyprawę polarną, aby odnaleźć najzimniejszy punkt Lodowych Wysp. W ich domu, zjawiła się więc Agata, aby zabrać Stellę do siebie. Dziewczynka z całego serca pragnęła, aby jej prezentem urodzinowym stała się pierwsza wyprawa, a nie igloo z miniaturowymi pingwinami, choć były urocze.
Kiedy jednak ciotka Agata oznajmiła, że zapisała Stellę do szkoły dla panien, w której uczyć się będzie haftu i śpiewu, a prostą postawy wyćwiczy maszerując z książka na głowie, Feliks pękł. Był przekonany, że dziewczynki nie są stworzone do tego, aby w życiu wyłącznie śpiewać i tańczyć, jak małpki cyrkowe. Staroświecie poglądy Agaty i otwarty umysł Feliksa przesądziły sprawę. Stella ruszy na wyprawę ku Lodowym Wyspom wraz z nim.
Ku Lodowym Wyspom….
Na pokładzie okrętu Awanturnik, znalazły się dwa rywalizujące ze sobą Kluby Odkrywców: Niedźwiedź Polarny oraz Kałamarnica Oceaniczna. Feliks zapadł na chorobę morską, a Stella odnalazła wśród uczestników wyprawy swojego przyjaciela, osobliwego Żelka, nawiązała znajomość z Shayem, zaklinaczem wilków, a także antypatycznym magikiem Ethanem, z Klubu Kałamarnicy.
Po dotarciu do portu oba kluby, mimo rywalizacji i ogromnej niechęci wobec siebie, postanowiły wyruszyć razem. Awanturnik miał powrócić do wybrzeży Lodowych Wysp za dwanaście dni. Ci, co nie zdążą wrócić na czas, zostaną na polarnym lądzie.
Wyprawa zapowiadała się wspaniałe i po szybkim rozładunku, bez większych przeszkód ruszyła w stronę lodowego mostu. „Jak okiem sięgnąć, wokół widać było tylko biel.” Ze względów praktycznych usadowiono dzieci na jednych saniach, prowadzonych przez stado wilków Shaya.
Przygodę czas zacząć…
Kiedy ekspedycja dotarła do podnóża mostu, wydarzyło się nieoczekiwane. „Stado mamutów postanowiło popędzić na oślep przez rozciągającą się pod nimi dolinę…”, co sprowadziło katastrofę. Zaprzężone do sań wilki, ruszyły przed siebie w panice, a sanie, które wiozły dzieci, wjechały na most. W tym miejscu szlaki czterech młodych podróżników oraz reszty wyprawy, rozchodzą się. Most pęka, a przerażony zaprzęg gna na oślep, unosząc dzieci w odległy polarny ląd. Stella, Żelek, Shay oraz Ethan, choć o tak różnych charakterach i z tak trudnym bagażem z przeszłości, stworzą doskonałą drużynę. Przeżyją przygody, o jakich każde dziecko mogłoby tylko pomarzyć:
- spotkają mróżki, o ostrych jak szpilki zębach,
- podążając za tęczą dotrą do Yaku i Yeti, gdzie spotkają kapitana Ajaksa;
- przenocują we wraku statku Królowa Śniegu, budząc przy tym niebezpieczną kapustę;
- by w końcu dotrzeć do śpiącego, lodowego zamku.
Jaką tajemnicę skrywa uśpiony zamek, czy dzieciom uda się wykiwać trole i zbiec przed śnieżnym potworem Yeti. Czy młodzi bohaterowie zdążą na czas powrócić na pokład Awanturnika, a w końcu czy zagadka pochodzenia Stelli zostanie rozwiązana? Na te pytania i wiele innych, znajdziecie odpowiedź czytając Klub Odkrywców. Niedźwiedź Polarny.
Klub Odkrywców to znakomita książka dla dziewczynek i chłopców, pełna przygód które czyta się jednym tchem. Bujając na falach wyobraźni, dowiecie się jak wielka jest moc przyjaźni, ile warta jest uważność i otwartości na drugiego człowieka i czego jesteśmy w stanie dokonać dzięki sile uczuć.
Zapraszam Was na spotkanie nie tylko z ekscentrycznym Feliksem, dzielną Stellą, Żelkiem lubiącym żelki, buntowniczym Ethanem, zaklinaczem wilków Shayem, ale także z elfami, wróżkami, jednorożcami, nakrapianymi gęsiami, dobroczynną pomadą do wąsów i kapustą…
Klub Odkrywców czeka. Zdecydowanie warto przeczytać i przeżyć tę niezapomnianą, acz niebezpieczną polarną przygodę.
Klub Odkrywców. Niedźwiedź Polarny, Alex Bell, wydawnictwo Wilga, 384 strony, wiek 6+