Lodówka Zosi – historia o przyjaźni i empatii
Lodówka Zosi to pięknie zilustrowana książka o relacji dwóch dziewczynek, koleżanek Zosi i Hani. Małe bohaterki poznajemy na placu zabaw. Razem spędzają czas na wspólnej zabawie. Jednak czytając, dość szybko odkrywamy tajemnicę Zosi – pustą lodówkę w domu. Rodzina dziewczynki ma kłopot z finansami, a wnętrze lodówki świeci pustakami. Historia, w pierwszej chwili kolorowa oraz pełna beztroski odkrywa przed małymi czytelnikami problem ubóstwa czyli właśnie braku pieniędzy, niemożności zrobienia zakupów dla rodziny i głodu. To książka o przyjaźni i dochowywaniu danego słowa. Hania stanie przed trudnym dylematem. Pomóc koleżance czy dochować tajemnicy.
Lodówka Zosi jest pusta
Zosia i Hania razem szaleją na placu zabaw. Zosią jest sprawniejsza we spinaniu się i pomaga Hani. Za to Hania szybciej biega. Dziewczynki są dla siebie serdeczne i wspierają się wzajemnie. Po zabawie, głodne biegną do domu Zosi, aby coś zjeść. A tam, w lodówce na półce tylko mleko dla młodszego braciszka Zosi. Hania jest zdziwiona, ale obiecuje, że nikomu o tym nie powie. Po czym idzie do domu, gdzie mama podaje zdrową kolację. Sytuacja powtarza się również następnego dnia, a Hania staje przed wielkim dylematem. Jak pomóc koleżance, nie zdradzając sekretu.
Historia w taktowny sposób i z humorem, porusza bardzo delikatną kwestię biedy wśród rodzin, tym samym wśród dzieci. Podpowiada małym czytelnikom jak postąpić w sytuacji, gdy koleżanka czy kolega jest w potrzebie. Lodówka Zosi daje sposobność, nam rodzicom i opiekunom do rozmowy z dziećmi na temat biedy, która z uwagi na zmieniającą się sytuację na świecie, nabiera znów na sile.
Na końcu książki są też praktyczne wskazówki „Jak pomóc przyjaciołom, którzy również mają puste lodówki?”
Bardzo wam polecam wspólną lekturę Lodówki Zosi. Uczmy dzieci empatii i wrażliwości na słabszych wokół siebie. To jak postąpiła Hania i jej mama, bardzo ujęło mnie za serce, ale też dało inspirację.
Lodówka Zosi, Lois Brandt, wydawnictwo Wilga, 32 strony, wiek 3+