Mamo, a dlaczego? Tato, dlaczego jak i po co?
Obiecuję, że do książek w wakacyjnym klimacie jeszcze będę wracać :), a tym czasem zobaczcie bardzo ciekawe dwie książki: Mamo, a dlaczego? oraz Tato, dlaczego, jak i po co? Obie książki wydało to samo wydawnictwo, natomiast każda wyszła spod pióra innego autora. Czy to seria wydawnicza? Raczej TAK, bo książki łączy wiele. Przede wszystkim pomysł, bo sedno obu to udzielenie wyczerpujących odpowiedzi na „trudne” pytania dzieci. Drugi wspólny element, który rzuca się od razu w oczy to radosne ilustracje autorstwa Tomasza Samojlika. Po trzecie to sposób narracji. Nie mniej jednak każda z książek ma własny klimat. Według mnie odpowiedzi w wersji mamy są podane w dużo prostszej formie dla młodszych dzieci, a w wersji taty omówionych zagadnień jest dużo więcej, a treść jest bardziej skondensowana.
Mamo, a dlaczego? oraz Tato, dlaczego, jak i po co? to książki, z których można korzystać okrągły rok, zarówno podczas leżenia na plażowym kocyku, podczas deszczowego popołudnia w domu, wspólnych wieczorów, czy w trakcie podróży (choć raczej autem, bo książki są spore i w twardej oprawie, co czyni z nich raczej księgi). Trudno nie wspomnieć, że to także doskonała pigułka wiedzy dla rodziców, którzy czasami zanim odpowiedzą dziecku, sami potrzebują zastrzyku informacji. Zajrzyjcie ze mną do wnętrza obu tych bardzo ciekawych propozycji.
Mamo, a dlaczego?
Książka rozpoczyna się bardzo czytelnym spisem treści. Dzięki dużej czcionce młodsze dzieci z pewnością będą w stanie same znaleść temat, który je zainteresuje. Kolejne stronce to już konkretne zagadnienia, z których każde zajmuje cztery strony. Zagadnienia „ubrane” zostały w krótkie historie, które pozwalają omawiane zagadnienie wkomponować w dziecięcą rzeczywistość. Uważam, że to bardzo fajny pomysł. Wszystko okraszone kolorowymi ilustracjami. Ostatnia stronica to podsumowanie najważniejszych informacji w postaci galerii graficznej. Niektóre tytuły nie mówią wprost o czym będzie mowa na przykład:
- Jak roztopić serce mamy to tekst o stanach skupienia i topnieniu, a
- Kto położył ten włochaty dywan na trawie, wyjaśnia zjawisko szadzi, która pojawia się na ziemi wraz z przymrozkiem.
Opowiastka do zagadnienia jest krótka i ciekawa, napisana z perspektywy dziecka. Sądzę, że Mamo, a dlaczego? zainteresuje nawet najbardziej „oporne” wobec książek dzieci, bo zwyczajnie opowiada ona o sprawach, które są wokół nich, których doświadczają, a których nie rozumieją. To znakomita nauka przez zabawę.
Tato, Dlaczego, Jak i Po co?
To już prawdziwa księga wiedzy, bo aż 77 pytań z odpowiedziami. Każdemu z zagadnień dedykowano dwie stronice, z których jedna to tekst, a druga ilustracja. Tu również tekst jest w formie historii opowiadanej z perspektywy dziecka, ale czcionka jest już dużo mniejsza i wymaga większej, czytelniczej wprawy. Ilustracje natomiast wyposażone są w więcej tekstu, trochę można powiedzieć forma ikono-grafiki. Natomiast tematy najróżniejsze, od:
- Skąd biorą się bąki?,
- Dlaczego mleko jest białe?,
- Z czego zrobione są paznokcie?,
- przez Dlaczego ryby nie zamarzają pod wodą? – co bardzo interesowało mojego syna – do
- Kto urodził tych ludzi, których nikt nie urodził?
Ciekawe prawda? A to tylko czubek góry lodowej 🙂
Serdecznie Was zachęcam do umieszczenia tych książek w biblioteczkach Waszych dzieci. Z nimi z pewnością odpowiedzi na kłopotliwe pytania śpiewająco.
Jeśli poszukujecie innych ciekawych edukacyjnych książek, pełnych informacji i wiedzy zajrzyjcie do mojego ostatniego wpisu o fantastycznej książce Nauka.
Mamo, a dlaczego?, Monika Krauze, wydawnictwo MULTICO, 88 stron, wiek 9 -12 (według mnie dzieci z 7+ już też będą zainteresowane)
Tato, dlaczego, jak i po co?, Tato, dlaczego, jak i po co?, Wojciech Mikołuszko, wydawnictwo MULTICO, 160 stron, wiek 9 -12