Mój Cień
Mój Cień, „To historia o… zmartwionym Jeleniu, o Króliczku, który chciał dorosnąć, o Żołnierzu, który stale prowadził wojnę, o Kocie, któremu ciągle śniło się to samo, o Książce, która lubiła – wiedzieć wszystko i o Cieniu.”
Wszyscy bohaterowie, zwierzęta i nie tylko, uosabiają cechy ludzkie i zmagają się z takimiż problemami.
To historia relacji małego Króliczka, który dorasta i szuka własnej tożsamości oraz jego opiekuna Jelenia. „Jeleń wskazywał niebo nad głową i opowiadał Królikowi o Wielkiej Niedźwiedzicy, która tańczy wokół swojego maleństwa. I czuwa nad nim Zawsze…”. Jednak „ Jeleń wiedział, że nadejdzie dzień, w którym Króliczek dorośnie. I odejdzie.”. Kiedy ukochany maluch naprawdę odchodzi, zostaje on i pustka. W swojej wędrówce Królik spotyka nietuzinkowe postacie: Żołnierza, Kota, Książkę i Cień, który chyłkiem skrada się za nimi. Wszyscy bohaterowie, tak jak Królik poszukują siebie i usiłują przezwyciężyć swoje strachy. Wędrują razem, dzielą się troskami i smutkami ale też razem cieszą się i wspierają, odkrywając, że mimo ewidentnych różnic i potrzeb, dobrze być razem.
Drużyna podejmuje wyzwanie wejścia na wulkan, a kiedy przedsięwzięcie się udaje, wszystko staje się proste, inne. Wszystko jest możliwe. „Nie boimy się niczego. Nie boimy się, Nic, a nic.”.
Tym samym strachy zostają pokonane i można iść dalej. Droga na wulkan i wszystko co dzieje się po drodze, to czas dojrzewania i odkrywania.
Cień, który towarzyszy przyjaciołom w podróży na wulkan okazuje się być Wielką Niedźwiedzicom, o której mówił Jeleń. . Tą, która czuwa. Wszystko się układa. Króliczek odnajduje to czego szukał, siebie i swoją tożsamość. Teraz może wrócić do domu. Żołnierz przestaje być zły, a okazuje się być Małą Dziewczynką, rozdartą między rodzicami. Kot nie lęka się już swego urwanego w pól snu.
„Wiesz, ja też dorosłem – wyznaje Jeleń. Dorosłem razem z Tobą. Dziękuję Króliczku, dziękuję najmocniej na świecie…” słyszymy na zakończenie, kiedy Królik powraca do domu.
Piękna, pełna przemyśleń i głębokich prawd książka. Choć napisana prostym językiem, to moim zdaniem dość trudna dla dzieci w wieku pięć plus, do których jest kierowana. Z chęcią wrócę do niej, kiedy mój synek podrośnie. Wspólna lektura tej książki wymaga wspólnej rozmowy na temat tego co niesie nieznana przyszłość. Rozmowy o tym, że przyszłość jest dobra, nasza.
Polecam rodzicom, bo historia Królika i Jelenia pozwala wiele zrozumieć, oswoić się z tym, że nasze dzieci rosną i dojrzewają i rolą rodzica jest wspierać, być obok i pozwolić odkrywać siebie. Proste ale jakże trudne.
Mój Cień jest pięknie wydany. W twardej oprawie, a w środku sztywne kremowe stronnice. Ilustracje delikatne, kolorowe, dla mnie piękne. Książka doskonała na prezent, na wyjątkową okazję.
Mój Cień, wydawnictwo Wytwórnia, wiek 5+, 56 stron