Nastolatki na Rozdrożu
Dla Rodziców,  Emocje i Obyczaje

Nastolatki na Rozdrożu – Jak się nie zgubić, wspierając dorastające dziecko

Nastolatki na Rozdrożu to książka, którą czytałam z wielką ciekawością i uwagą, bo jak mówi autorka to „…przewodnik po etapach podróży, jakim jest dorastanie w życiu człowieka…”. A jeśli mowa o dorastaniu to temat bardzo mnie dotyczy ponieważ w domu mam nastolatka. Chciałabym ten czas przeżyć jako ciekawą podróż. Podróż, która mimo nieoczekiwanych zwrotów akcji i niespodzianek, będzie miała finał w bezpiecznej przystani. Jeśli jesteście rodzicami albo opiekunami nastolatka, to tak, polecam tę książkę I już piszę o czym dokładniej o czym w niej przeczytacie.

Zagadnienia w książce spisane są w trzech praktycznych częściach.

  • W pierwszej autorka przedstawia poszczególne cele/ etapy w dojrzewaniu i co się z nimi wiąże.
  • Drugi rozdział to wyzwania, albo inaczej ważne sprawy, z którymi przyjdzie zmierzyć się nam rodzicom.
  • Trzeci rozdział jest dedykowany rodzicom, podpowiada jak o siebie zadbać, aby nie zwariować.

Nastolatki na rozdrożu – czyli co Cię czeka rodzicu

Każdy etap rozwojowy, od urodzenia aż do końca życia człowieka, łączy się z osiągnięciem pewnych celów.

Pierwszym ze sprecyzowanych celów nastoletniego okresu jest rozwój fizyczny, zmiany jakie zachodzą w ciele, dojrzewanie, eksperymentowanie w sferze seksualnej. Z lektury dowiecie się czego potrzeba, aby osiągnąć ten cel i jak możecie wesprzeć dziecko. Jako ważny aspekt relacji między nastolatkiem i dorosłym autorka wskakuje otwartość, dyskrecję, szacunek.

Kolejny cel podróży to osobowość, stawanie się indywidualnym dorosłym i samodzielnym człowiekiem. Na półkę trzeba odłożyć hasło „nigdy się nie zmieniaj”, bo zmiany nastąpią i to nieuchronnie. Jako rodzic musimy na to pozwolić, a wręcz zachęcać. Jest wiele czynników składających się na kształtowanie młodego człowieka, po lekturze dowiecie się jakie z nich mają największe znaczenie.

Cel trzeci to uzyskanie autonomii. Bardzo ważne jest, aby młody człowiek miał okazję doświadczać jak wygląda realne życie.

Czwarty cel to nawiązywanie kontaktów rówieśniczych. Dla rodziców dzieci w wieku 12- 13 lat zmiana zachowania dziecka, zamykanie się w pokoju, brak przytulasów może być trudny i niepokojący, ale… to normalne ponieważ to grupa rówieśnicza staje się ważniejsze. A dziecko buduje swoje poczucie przynależności. Autorka podpowiada, że warto zadbać o odpowiednią grupę rówieśniczą, szkołę, otoczenie dla dziecka, tak aby bezpiecznie mogło się w nim rozwijać.

Piąty cel podróży to wejście w role społeczne. Ni mniej ni więcej, chodzi o to kim stanie się nasze dziecko. Studentem? Rodzicem? Żoną? Mężem? Jakie role przyniesie mu przyszłość i czy my jako rodzice pozwolimy mu dokonać wyboru bez presji? Pośród licznych wskazówek jak wspierać dziecko w tym etapie, jedna wydała mi się niezwykle istotna „rodzic jest przykładem dla swojego dziecka„.

Jak widzicie pierwszy rozdział opisuje poszczególne etapy dorastania. Daje wskazówki Czego potrzeba aby osiągnąć ten etap. W podsumowaniu zaznaczyłam fragment, który mówi, że

„… reakcja na zachowania nastolatka, stawianie przed nim wyzwań i okazywanie mu wsparcia i zrozumienia” – jest rolą rodzica.

Przykre niespodzianki, rozdroża i drogowskazy

Tak rozpoczyna się drugi rozdział książki. Z lektury poznamy cały katalog spraw, zachowań, praktycznych sytuacji, z którymi jako rodzice lub opiekunowie nastolatka możemy się spotkać. Kilka przykładowych brzmi:

  • zmiana szkoły,
  • aktywizm nastolatka,
  • mamo, poznaj mojego chłopaka/ dziewczynę,
  • pierwszy samodzielny wyjazd,
  • pieniądze na nastoletnie potrzeby,
  • przemoc rówieśników,
  • nie chce mi się żyć.

Katalog spraw jest oczywiście dużo obszerniejszy i naprawdę wszystkie wydały mi się istotne.

Tematy omawiane są na konkretnych sytuacjach dzieci. Zosi, Kacpra, Hani…. Dalej autorka wyjaśnia, co może kryć się za potrzebą dziecka, o co tak naprawdę chodzi. I podpowiada co można zrobić, a czego lepiej nie.

Najważniejsze umiejętności rodzica

Trzeci rozdział jest o tym jakich kompetencji potrzebujemy my dorośli, aby pozostać w dialogu, w dobrych relacjach z nastolatkiem. Zdziwicie się, bo oprócz skupienia się na potrzebach nastolatka, powinniśmy zadbać również o siebie.

„… szeroko pojęte dbanie o siebie jest najważniejszą sprawą w kontaktach z ludźmi w ogóle, a więc także w budowaniu relacji z nastolatkami”.

Budowanie pozarodzicielskiego świata. Świadomość, że czas bliskiego rodzicielstwa minie. Własne życie oraz małe i duże przyjemności to elementy, które pozwolą zachować balans, autentyczność w relacji z młodym człowiekiem. Co o tym sądzicie?

Na koniec wynotowałam dla was niezwykle ciekawe i prawdziwe stwierdzenie. Gotowi?: Możecie być pewni, że nastolatki widzą błędy swoich rodziców. I z tym was pozostawię.

Książka Nastolatki na Rozdrożu napisana jest bezpośrednim, budującym relację językiem. Autorka nie ocenia, nie wartościuje i nie moralizuje. W oparciu o swoje doświadczenia, odpowiada co może nas spotkać i daje drogowskazy. Czytając czułam się niezwykle komfortowo, bezpiecznie. Czytelnik może skorzystać z kilku prostych zaproponowanych ćwiczeń lub jeśli potrzebuje poprosić o wsparcie. Ufać sobie i pamietać o tym, że: (tak żegna się z czytelnikiem autorka)

To Ty jesteś ekspertem od bycia rodzicem swojego dziecka!

Polecam wam ten tytuł, bo zostaje w pamięci i daje do myślenia. Sprawia, że czujemy się uważniejsi w swoje roli, bardziej przygotowani. Dla mnie to była niezwykle wartościowa podróż.

Nastolatki na Rozdrożu – Jak się nie zgubić, wspierając dorastające dziecko, Aleksandra Milczarek, wydawnictwo Sensus, 248 stron, dla rodziców

Polecam również niezwykle ciekawa i wartościową Kochaj i Pozwól na bunt oraz Kreatywne rodzicielstwo.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *