Pies i kot w leśnym zakątku – doskonałe na rodzinne czytanie
Pies i Kot w leśnym zakątku mimo dość ponurego początku, okazuje się być radosną i pełną optymizmu historią. To książka o porzuconych zwierzętach, psie wygonionym przez pana bo wykopał zbyt duży dół i kocie, który nieco już znudził się swojej pani. Pies i kot opuszczają swoje domy i ruszają w nieznane, a ich drogi szybko się krzyżują.
„– Hej, psie, co się stało? – zawołał z góry kot. – Ach, długo by mówić… Powiem krótko: jestem bezpańskim psem. – No cóż, zatem wspólny nasz los. Ja też od dzisiaj jestem bezdomny…”
Ruszają dalej razem, Pies Burek i Kot Perseusz, kiedy nagle na leśnej drodze spotkają Wilczka Tutka. Wilczek wiedzie smutne i samotne życie, bo wszyscy się go boją i uciekają w popłochu. „Wilczku, nie smuć się. Choć z nami…” Tak oto, ruszają we troje i wkrótce docierają do terytorium straszliwego Lwa Włochata. „Jak śmiecie zakłócać mój spokój?” – krzyczy i zagradza im drogę.
Jak potoczy się dalej ta historia, przeczytajcie i dowiedzcie się sami. Powiem tylko, że czwórka przyjaciół przeżyje razem wile ciekawych przygód. Będą zbierać grzyby, spotkają Złotą Rybkę i Smoka, na śnieżnej górce pomogą zapłakanej dziewczynce Łucji, w bożonarodzeniową noc trafią do domku samotnej babci. Wszystkie te i inne historie autorka spisała w czternastu, krótkich rozdziałach, w sam raz dla najmłodszych czytelników. Każdy rozdział opatrzony jest ilustracjami. Są one raczej, miłym dla oka dodatkiem do tekstu, pozwalając tym samym pracować dziecięcej wyobraźni. Książka wydana w twardej oprawie, w środku bardzo pięknie nabłyszczane kartki i dość duża czcionka.
Książka Pies i Kot w leśnym zakątku, pozwala wywołać cały wachlarz emocji, tych trudnych i tych radosnych. Dobór bohaterów pokazuje, że mimo tego, że jesteśmy nawet bardzo różni, możemy tworzyć zgrany zespół, wystarczy tylko dostrzec drugą osobę. Pokazuje, że drobiazgi i codzienności jak wspólne porządkowanie, czy spożywanie posiłków mogą cieszyć gdy jest się razem. Książka opowiada ważnych chwilach, które są ważne i należy je celebrować, takich jak święta Bożego Narodzenia, Wielkanocy, Nowego Roku. Przygody przemiłych zwierzaków nie kończą w jakieś szczególny sposób, być może autorka przewidziała kolejne. Kto wie?
Serdecznie polecam tę książkę na rodzinne czytanie.
Pies i Kot w leśnym zakątku, Elżbieta Pałasz, wydawnictwo adamada, 32 strony, wiek 3+
Opinia Jasia: „Najfajniejsza książka z całego świata„. Jeśli chodzi o obrazki to chyba jednak czuł niedosyt „jakaś trawa niedorobiona„, „drzewo w prążki!?„