Detektyw Pingwin – detektyw i poszukiwacz przygód
Dziś chcę wrócić do tematu książek detektywistycznych i opowiedzieć wam o fenomenalnym Detektywie Pingwinie. Mój syn bardzo lubi zagadki, dlatego ich poszukuję i chętnie korzystam z waszych sugestii. Po serię Detektyw Pingwin sięgnęłam właśnie dzięki dyskusji w temacie, po wpisie o tym jakie tytuły detektywistyczne czytamy najczęściej TUTAJ. Seria przezabawna, zakręcona, pełna wartkiego dialogu, riposty. Czytając dzieci znajdą się w trochę nierealnym świecie wyobraźni, bo czyż pingwin może zostać detektywem? Co najważniejsze jest też zagadka, której rozstrzygnięcie jest zupełnie nieoczywiste. Zapraszam was do krótkiego przeglądu wszystkich trzech pingwinich części. Przeczytaliśmy, polecam bo są super.
„Był cały czarno-biały, z małym dziobem, parą płaskich skrzydeł, a kiedy chodził, jego kuper kołysał się na boki dokładnie tak, jak kołysze się kuper pingwina”.
Detektyw Pingwin, Sprawa Zaginionego Skarbu
To pierwsza z serii przygód detektywa Pingwina, którego poznajemy w poniedziałkowe przedpołudnie, gdy siedzi w swoim biurze na starym fotelu i czekał na „Zlecenie na wszelkie przygody”. Dzień wcześniej dał ogłoszenie do gazety o swoim zajęciu, zainwestował ostatnie pieniądze w niezbędne wyposażenie i teraz wyposażony w ostatnie drugie śniadanie gotowy był na bycie profesjonalistą w poszukiwaniu przygód. „Potrzebuję – powiedział – żeby zadzwonił ten telefon i żeby na drugim końcu linii czekała jakaś ekscytująca Przygoda…”. I tak się właśnie dzieje.
Detektyw Pingwin wraz ze swoim osobliwym przyjacielem pająkiem Colinem ruszają na ratunek Budce Gnatek, właścicielce Muzeum Obiektów Extraordynaryjnych. Stare, zaniedbane muzeum potrzebuje remontu, na które pani Budyka nie ma środków, ale…. posiada ona informację, że w muzeum ukryto skarb. I odnalezienie skarbu, to właśnie zadanie dla detektywa.
Rozpoczyna się przygoda tak zakręcona, że trudno sobie wyobrazić. Pojawią się też niezwykłe postacie, a niektóre pozostaną wraz z Panem Pingwinem na dłużej i odegrają niebagatelną rolę w kolejnych jego przygodach jak Edyta Krzaczek i jej gołąb Gordon. W tej przygodzie znajdziemy się w starym muzeum pełnych dziwnych eksponatów, zejdziemy w podziemia by znaleść się w dżungli, popłyniemy rzeką by spaść w …. Jak skończy się tak historii, które postacie okażą się tymi dobrymi, a kto zawiedzie? Czy Detektyw Pingwin i Colin podołają i rozwiążą pierwszą sprawę? O tym, czytelnicy muszą przekonać się sami.
Detektyw Pingwin, Forteca Tajemnic
Przygody Pana Pingwina i jego przyjaciela również w tej części nie zawiodą małych czytelników. Niczym w James Bondzie akcja rozpoczyna się w sali balowej hotelu Złota Pagoda, gdzie Pan Pingwin odbija z rąk rabusiów skradziony kamień na zlecenie profesor Moc-Opasanej. Dalej jest pościg mrożący krew w żyłach. Drużynie Pana Pingwina czyli Colinowi, Edycie i Gordonowi udaje się uciec …. samolotem. Niestety wkrótce okazuje się, że kończy się im paliwo i ulegają katastrofie. Wychodzą z niej jednak cało dzięki Majtom, które znajdują w jednej z paczek w ładowni. Tak naprawdę dopiero teraz rozpoczyna się prawdziwa przygoda. Ekipa uratowana przez bliźniaki Lisel oraz Dietera trafia do najwyżej położonego miasteczka na świecie Szrondedorf-Na-Szczycie. Oj będzie się działo! Ale więcej już nie zdradzę aby nie psuć tej szalonej zabawy.
W tej części przez całą opowieść czytamy też pamiętniki nieznanego hipnotyzera. Z jego wyznań można dedukować, że coś się może zdarzyć, coś może namieszać w tej historii. Książka pełna szczegółów ale też zwierząt domowych!
Detektyw Pingwin, Pechowy Rejs
Pechowy Rejs rozpoczyna się bardzo obiecująco, choć Pan Pingwin od początku jest trochę sceptyczny i podejrzyliwy. Collin otrzymuje zaproszenie na piękny rejs na pokładzie statku Zalotna Zuza należącego do bogatego biznesmena Pana Krzynka. Prawie cała ekipa detektywistyczna: Pan Pingwin, Colin, Edyta i Gordon bawi się świetnie na przyjęciu powitalnym, a przez kolejne dni relaksuje. Jednak Pan Pingwin znajduje i odczytuje przeróżne znaki, które zaczynają go mocno niepokoić. Pojawiają się skrawki listu, dziwne zachowanie załogi, potajemne spotkania i czy, aby na pewno statek płynie w dobrą stronę, skoro zamiast cieplej robi się zimniej, brrr. W tej morskiej przygodzie pojawią się piraci, skarby, tajemnicza wyspa, mechaniczna ośmiornica, zakładnik, przerażający kraken i wzburzone morze. Będzie się działo! i z pewnością mali czytelnicy będą zaskoczeni przebiegiem akcji, jak to zawsze bywa u Pana Pingwina.
Zalety serii o Detektywie Pingwinie
- Przygody Detektywa Pingwina momentami śmieszą, z pewnoscią zaskakują, a dzieci bujają w obłokach fantazji i lekkiego absurdu;
- Akcja toczy się niezwykle szybko, każdy rozdział kończy się tak, że chce się zacząć kolejny i kolejny.
- Opisywane wydarzenia i zagadki do rozwikłania są naprawdę świetne, a pomysły na ich rozwiązanie jeszcze bardziej.
- Książka wydana w twardej, porządnej oprawie.
- Wydanie utrzymane w stonowanej kolorystyce, z wykorzystaniem właściwie trzech kolorów, w tym sporej dawki koloru pomarańczowego. Osobliwe i fajne.
- Rozdziały dość krótkie, ilość tekstu na stronie jest w sam raz dla dzieci, które doskonalą czytanie.
- Sporo zabawnych ilustracji, na których facjaty bohaterów są przerysowane i śmieszne. Ileż tam szczegółów, które wyłapuje mój syn!
Polecam Detektywa Pingwina wszystkim młodym miłośników książek detektywistycznych. Będą się bawić doskonale. Rodzice również.
Detektyw Pingwin, Sprawa Zaginionego Skarbu, 208 stron / Forteca Tajemnic, 282 strony / Pechowy Rejs,
Alex T. Smith, wydawnictwo Zielona Sowa, wiek 6-8 lat