Ekonomia - To, o czym dorośli ci nie mówią

Zadziwiające jak bardzo ciekawe okazały się książki ekonomiczne skierowane do dzieci. Dziś u nas Ekonomia – To oczym dorośli ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą. Jak czujecie się z tym stwierdzeniem? Ta książka, to ciekawa pozycja dla starszych dzieci i obowiązkowa dla rodziców, którzy z ekonomią są na bakier. Książka napisana lekkim piórem, w bardzo przystępny sposób, naprawdę czytać każdy ją może. Poznamy nie tylko aktualnie obowiązujące ekonomiczne zasady, teorie i pojęcia, ale również cofniemy się w czasie i dowiemy się jak to się stało, że powstały pieniądze czy bank i za, co nakładano podatki w minionych czasach.

Ekonomiczny świat i ład

Książka została podzielona na siedem rozdziałów. Ostatni, jak sami zobaczycie w szczątkowej formie. Domyślam się, że jest to po prostu duży temat na kolejną świetną książkę. Ale do rzeczy, w poszczególnych rozdziałach, znajdziecie między innymi:

Pieniądze, które „służą do kupowania, czyli umożliwiają wymianę towarów i usług…” – ich historię; funkcję; poznacie pojęcie płynności finansowej, dlaczego pieniądze wyglądają tak, a nie inaczej; jak rozpoznaje się fałszywki; co nieco o kartach płatniczych; co to jest inflacja i hiperinflacja;
Podatki „…to pieniądze, które płacimy po to, aby państwo miało z czego żyć…” – na co są przeznaczane; jakie są rodzaje podatków; czym jest akcyza; a czym szara strefa;
Budżet domowy „…każda rodzina działa trochę jak mała firma. Z jednej strony zarabia pieniądze, czyli ma dochody, z drugiej zaś ma swoje wydatki, czyli koszty” – jak różnią się nasze budżety, również na przestrzeni czasu; co robić aby zasilić domowy budżet; co z tą emeryturą; jaka praca się opłaca;
Budżet państwa – skąd się biorą pieniądze w budżecie państwa; co to jest dziura budżetowa i sporo o tym, co się dzieje, gdy pieniędzy brakuje;
Gospodarka – czym jest gospodarka i jak ją rozwijać; globalizacja; kryzys gospodarczy i jak z niego wyjść; co to jest rynek, a na nim popyt i podaż;
Bank – jak zarabia, jaka jest rola banku centralnego; czym są lokaty, a czym są kredyty i który, kiedy możemy wziąć;
Na koniec ultra krótki rozdział Moja firma, który zaprasza do kolejnej książki.

Ciekawostki

„Po Polsce krąży miliard stuzłotówek. Gdyby je ułożyć jedna na drugiej, powstałaby wieża o wysokości okno 50 kilometrów….”

„Nie istnieją żadne legalne metody, które skłoniłyby nastolatka do przesunięcia konsumpcji w czasie”.

Powyżej teoria przesunięcia Bo&Maxa, którą od razu sprawdziłam na synu (lat 9). Zaoferowałam mu jedną krówkę ciągutkę teraz, lub dwie za godzinę. Jak myślicie co wybrał? 🙂 – … pochłonął jedną w kilka sekund z wielkim uśmiechem i zadowoleniem na twarzy z nadzieją na następną za godzinę.

Podatek od noszenia bory (Rosja, XVIIIw.) Rosyjski ca chciał, żeby jego poddani wyglądali bardziej nowocześnie, i zakazał noszenia brody.

Czy warto czytać Ekonomię?

To niezwykle ciekawa książka. Wypełniona podstawową jak również ekonomiczną wiedzą dla każdego. Mimo „powagi” tematu czyta się lekko, szybko, wszystko staje się proste. Śmieszne, kolorowe rysunki wzbogacają treść i bawią. Książka jest porządnie wydana w grubiej, solidnej oprawi, na dobrej jakości papierze wewnątrz.

Za moich dziecięcych lat temat ekonomi nie istniał w przestrzeni domowej. Dorośli nie wtajemniczali dzieci w świat pieniędzy, pracy, oszczędności czy podatków. Jak przez mgłę pamiętam kartki na mięso. I na tym koniec. Uważam, że wyposażenie dziecka w wiedzę ekonomiczną na pewnym etapie, kiedy jest w stanie już ją zrozumieć, jest bardzo ważne. Ta wiedza daje zupełnie inną perspektywę. Buduje poczucie przynależności do wspólnoty. Wspólnoty która tworzymy między innymi poprzez płacenie podatków. Buduje szacunek do siebie samego, jako osoby pracującej tworzącej system gospodarczy. Każdy z nas, w ramach swoich możliwości jest częścią systemu. W czym skutecznie utwierdziła mnie dodatkowo pandemia. Warto o tym pamiętać. Doceniać siebie samego za swoją pracę i wysiłek.

Dlatego zachęcam do czytania Ekonomii razem z dzieckiem, oczywiście o ile jest już gotowe na takie tematy.

Odsyłam was również do dwóch doskonałych książek ekonomicznych dla dzieci, o których pisałam Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela oraz Co zdarzyło się manko?

Ekonomia. To oczym dorośli ci nie mówią, Boguś Janiszewski, Max Skowider, wydawnictwo Publicat, 144 strony, wiek 10+