FarMagia – podróż do magicznej krainy
Mam wielką przyjemność pokazać Wam i zachęcić do przeczytania cudownej książki FarMagia. Już sam tytuł zdradza nieco swej czarodziejskiej zawartości. „Nieco” to zdecydowanie przekłamane, FarMagia to podróż do magicznej krainy, pełnej czarów i bajkowych postaci. To świat, który rządzi się zupełnie nieziemskimi prawami. Świat, o którym każdy z nas kiedyś marzył, ale żeby się do niego dostać trzeba być wyjątkowym.
Początek
Taką właśnie, wyjątkową osóbkę poznajemy pewnego dnia, w środku wakacji. Dziewczynka imieniem Tereska „wracała właśnie ze swojej kolejnej odkrywczej wyprawy”. Tereska kocha zwierzęta i otaczającą ją przyrodę, kolekcjonując przy tym, wszystko co wiąże się ze światem stworzeń. Kiedy tak maszeruje ścieżką, rozglądając się dokoła… „Niespodziewanie kątem oka dostrzegła jakiś błysk”.
Tak, zaczyna się spotkanie dziewczynki z magią. Owy błysk okazuje się być jajem smoka Teriusa argusa, który za chwilę ma się wykluć i wyfrunąć na świat. Mimo ostrzeżeń elfa Emanuela, który pojawia się nie stąd ni zową, Tereska postanawia oszczędzić jajo i „wychować” smoka. Już kilka chwil po wykluciu Teriusa, dziewczynka orientuje się, że z magicznymi stworzeniami nic nie jest oczywiste, bo smok rośnie w siłę dosłownie w oczach i odlatuje w dal, pozostawiając ją zdumioną.
W jeszcze większe zdumienie wprawia ją sama postać Emmanuela, opowiadającego o FarMagii, krainie, do której magiczne stworzenia przybywają po pomoc. Zaś pomocy udziela im Opiekunka, ludzka dziewczynka, której aktualnie poszukują, bo poprzednia już wyrosła i odeszła.
Tereska nie może uwierzyć w to, co słyszy. Wraca do domu, zabierając skorupki jajka, które mają świadczyć o tym, że to nie wyobraźnia spłatała jej figla, że smok i elf pojawili się na jej ścieżce naprawdę.
Wkraczamy do świata FarMagii
Tereska szybko przekonuje się, że świat magii istnieje i to dosłownie za progiem. W jej pokoju zjawia się elf Emanuel, proponując posadę Opiekunki dla magicznych stworzeń. Jak się pewnie domyślacie oferta zostaje przyjęta. Tereska otrzymuje lodowy kluczyk, który otwiera drzwi do FarMagii.
Tak zaczyna się ta wspaniała baśń, w której wyobraźnia autorki, Magdaleny Jasny, bezustannie zadziwia i zaskakuje.
Jakie wyzwania czekają na Czytelników?
Razem z Tereską, jak również jej przyjacielem Jonatanem, czytelnicy:
- spotkają całą gromadę charakternych elfów;
- poznają zakamarki pracowni Opiekunek, czarodziejskie mikstury i przedmioty;
- dowiedzą się jak uleczyć pegaza, chimerę, syrenę, jednorożca, menię i wiele innych magicznych mieszkańców FarMagii;
- spotkają roka – największego ptaka na świecie;
- przeżyją przygodę w niekończących się ciemnych katakumbach pełnych niebezpieczeństw;
- oraz wiele, wiele więcej.
Tereska i Jonatan doświadczą nie tylko niezwykłych przygód w magicznej krainie, ale stawią czoła wyzwaniom jakie rzuca im realny świat. Jak sami się przekonacie, będą one trudne i skomplikowane, a mimo to dzieci staną na wysokości zadania. Czytając, byłam zdumiona, jak ciężkiego tematu przemocy w domu, podjęła się autorka w swojej magicznej opowieści. Przyznam, że dla mojego syna ten wątek okazał się nagły i niezrozumiały, a dla mnie był próbą jeśli chodzi o jego wytłumaczenie.
Odkryjcie tajemnice FarMagii i jej bohaterów
Jak zakończą się przygody Tereski i jej przyjaciela? Co stanie się z FarMagią, magicznymi stworzeniami i co przyniesie rzeczywistość? Czy Jonatan odnajdzie cenne szmaragdy i spokój w domu? Czy ścigający ich, bezwzględny łowca Gromny zdobędzie wymarzone magiczne zwierzę? Jak ze wszystkim poradzi sobie Tereska? Aby poznać odpowiedzi na te pytania, trzeba dać się porwać w podróż i przeżyć tę niezwykłą przygodę czytając o FarMagii.
Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga bez reszty. Prawie trzysta stron tekstu, tworzy niesamowity nastrój i można rozgościć się w magicznej krainie.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której pragnę wspomnieć. Otóż w książce nie znajdziecie klasycznych, barwnych ilustracji. Każdy rozdział opatrzony jest wielkiej urody, klimatycznym małym rysunkiem stworzonym przez autorkę książki. Każdy z tych delikatnych szkiców był dokładnie analizowany przez moje dziecko. Myślę, że Janek miał tu spory niedosyt i chciałby więcej. Z drugiej strony, książka pozostawia więcej pola dla wyobraźni i to jest niezwykle cenne.
Moi Drodzy, jeśli Wasze Dzieci lubią magiczne krainy, bajkowe postacie i zupełnie niesamowite przygody, to FarMagia czeka! Dodam tylko, że podczas lektury dobrze bawić się będą młodzi czytelnicy i rodzice.
FarMagia, Magdalena Jasny, wydawnictwo Zysk i S-ka, 296 stron, według mnie dla dzieci 8+
2 komentarze
Magdalena Jasny
Bardzo dziękuję za uroczą recenzję 🙂
Jeśli chodzi o kłopoty domowe Jonatana, to zapewniam, że Tereska była tak samo zdumiona nimi i zagubiona jak Pani synek…
Sylwia
Czuliśmy to czytając. Czekamy na kolejną cześć 🙂