Moc manifestowania. Przejmij kontrolę nad swoją przyszłością
Książka Moc manifestowania trafiła do mnie we właściwym momencie. Potrzebowałam ułożyć pewne rozproszone sprawy w spójną całość. Moc manifestowania to według mnie nie do końca poradnik. Powstała na bazie przemyśleń oraz doświadczeń autorki zebranych na przestrzeni lat. Ja wolałabym jednak nazwać książkę podróżą, pełną ciekawych obserwacji oraz wskazówek. Podróż ta nie zawsze jest komfortowa, wymaga refleksji, zastanowienia, odrobinę pracy. Przyznania się oraz dostrzeżenia własnych słabości. Nie tylko część praktyczna wymaga tej gimnastyki mentalnej.
Moc Manifestowania podzielona jest na cześć Teoretyczną oraz Praktyczną. Cześć Teoretyczna to rozdziały, omawiające poszczególne części Równania Manifestacji: Myśli, Uczucia, Działanie, Wiarę.
Część Teoretyczna Mocy Manifestowania
Sama Moc manifestowania według autorki , „…polega przede wszystkim na przejęciu kontroli nad własną przyszłością…„, „... umożliwia tworzenie wszystkiego, czego potrzebujesz”. Jednak, aby to się zadziało, należy się trochę napracować. Zdefiniować swoje ograniczenia, potem intencje, które następnie uzbroimy we właściwe pozytywne myśli. Nie obawiajcie się, autorka wyjaśnia wszytko na przykładach. Co dla mnie bardzo ciekawe, nawet podczas czytania teorii czekały na mnie ćwiczenia do zrobienia.
Książka jest bardzo wspierająca, roztacza opiekę nad czytelnikiem. Człowiek czuje się bezpiecznie w swoich myślach, zatapiając się we fragmenty życia autorki. Jordanna Levin jest jedną z nas, poszukiwaczem lepszej przyszłosci. Bardzo podobała mi się rada, którą przytacza autorka, aby „strząsnąć to z siebie”, cokolwiek was uwiera. Z przyjemnością to uczyniłam i zostawiłam tę technikę w tyle głowy, aby z niej korzystać.
Kiedy już do intencji dołączymy uczucia, czas na Działania (Wszechświat za Ciebie tego nie zrobi). Myślenie nie wystarczy. Trzeba zacząć od małych działań, takich które możesz podjąć już dziś (ćwiczenie numer 5 w książce pozwoli ci to przetrenować) i nie marnować energii na rzeczy, które nic dobrego nie przyniosą. Traktujmy siebie pozytywnie.
Do triady Myśli, Uczucia, Działanie dołącza Wiara (nie łączyć z religią). A oznacza ni mniej ni więcej „Uwierz w siebie, a reszta przyjdzie sama”. Przekonująco dla mnie brzmi praktyka nieprzywiązywania się czyli „Osiągnę to albo coś jeszcze lepszego”.
Wskazówek jak Manifestować swoje zmiany jest naprawdę wiele. Jest o życiowej energii, intuicji, przestrzeni, ale również praktycznej stronie czyli pilnowania swoich spraw czy okazywaniu wdzięczności.
Każdy rozdział kończy się podsumowaniem tego czego się nauczyliśmy, w zgrabnych punktach.
Cześć Praktyczna
To bardzo porządna dawka ćwiczeń podzielona na kilka życiowych obszarów: drobiazgi, poczucie wartości, pieniądze, miłości czy marzenia. Zastanowicie się między innymi:
- nad tym, co możecie odpuścić,
- w którym obszarze życia tracicie energię, ale też w jaki sposób wzbogacić te obszary,
- jakie „etykietki” sobie nadajecie,
- jaki jest wasz stosunek do pieniędzy,
- stworzycie swoje „drzewo miłości” oraz to, co składa się na jego pień, konary, gałęzie.
W części praktycznej znajdziecie jeszcze narzędzia do manifestowania, bardzo przyziemne ale też bardzo … eteryczne.
Ta książka to długa przygoda (w sumie prawie czterdzieści ćwiczeń). Część przypadnie wam do gustu, niektóre rady/ zadania pominiecie. Jednak jak mówi autorka ta książka jest „… o usamodzielnianiu się „. Uświadamiamy sobie pewnie rzeczy o samym sobie, akceptujemy, zaczynamy darzyć się sympatią, wierzymy w siebie. To, co ma nadejść dobrego, staje się kwestią czasu.
Niezwykle trudno było mi podsumować tak wielkie bogactwo tej książki. Oferuje wiele. Sprawdźcie to sami jeśli czujecie, że potrzebujecie Przejąć kontrolę nad swoją przyszłością.
Moc manifestowania. Przejmij kontrolę nad swoją przyszłością, Jordanna Levin, wydawnictwo Buchman, 368 stron, dla rodziców