Nie bój się, dziadku! o małych i dużych uczuciach
O książce Nie bój się, dziadku! chciałam napisać, z tego względu, że wydała mi się ważna. Jest nie tylko o dziecięcych relacjach z dziadkami, które dla dzieci są szalenie istotne, ale również o dziecięcym poczuciu sprawczości, o tym ile znaczy wiara w siebie i o marzeniach. Marzeniach, które w małym człowieku mają tak ogromną moc, że potrafią zdziałać prawdziwe cuda. Tak wiec, zapraszam na krótkie spotkanie z rodziną zajęcy w domu dziadków.
Historia małej Stefci i silnego dziadka
Mała zajączka Stefcia jedzie z mamą na trzy dni do dziadków. Spędzi tam czas, bo mama wyjeżdża w sprawach służbowych. Stefcia „Bardzo lubiła babcię, ale dziadek…”. Jak można wnioskować nie miał zbyt wiele serca dla wnuczki, a może po prostu nie umiał nawiązać porozumienia z małym człowiekiem? W każdym razie Stefcia na trzy dni ma zamieszkać w pokoju myśliwskim dziadka, bo pokój babci jest zajęty przez szpargały starszego pana. Mała zajączka jest trochę przerażona, bo pokój myśliwski jest ciemny i pełny myśliwskich trofeów – to jej się nie podoba. Mimo to dzielnie zaciska zęby.
Tymczasem okazuje się, że w pięknym ogrodzie dziadków grasuje złodziej kwiatów, na którego dziadek szykuje się z dubeltówką. Mimo, że dziadek odrzuca pomoc, Stefcia towarzyszy mu w zakładaniu pułapki na złodzieja. Stefcia czuje niepokój, szczególnie w nocy w pokoju myśliwskim, a dziadek wydaje się być silny i niewzruszony. Jednak niedługo potem wydarzy się coś co całkowicie odmieni sytuację. To Stefcia okaże się być silna i dzielna, a starszy pan zając okaże się ….. Tego już wam nie zdradzę.
Powiem tylko, że więź między Stefcią, a dziadkiem jakby trochę się zacieśni. W domu dziadków zadzieje się wiele pozytywnych zmian, a to wszystko dzięki Stefci, która tak pięknie po dziecięcemu, dzięki czytanej przez siebie książce, umiała powiedzieć do dziadka
„…każdemu może zdarzyć się chwila słabości, że powinniśmy sobie wybaczyć i że każdy musi mieć swoją drugą szansę”
Dlaczego polecam Nie bój się, dziadku!?
Nie bój się, dziadku! to książka o uczuciach zarówno pozytywnych jak i tych mniej. To książka, o tym że na zmiany nigdy nie jest za późno.
Ta krótka opowiastka, napisana prostym językiem z pewnością spodoba się dzieciom. Być może odnajdą w niej część siebie lub wskazówki.
Książka wydana została bardzo porządnie, w twardej oprawie i na grubszym papierze.
Wnętrze zdobią barwne, interesujące „patchworkowe” ilustracje. Bardzo przypadły mi do gustu, a już szczególnie to, że pięknie oddają nastrój wydarzeń.
Cenię sobie również to, że cała historia kończy się happy endem, świat wydaje się być lepszy, a mała Stefcia zyskuje niesamowite poczucie wiary w siebie.
Nie Bój się, dziadku!, Paweł Pawlak, wydawnictwo Wilga, 56 stron, wiek 3+