Przygoda Wielka – wakacyjna przygoda
Przygoda Wielka zabiera czytelników na wakacyjną przygodę w sielskich, wiejskich okolicznościach przyrody, ale nie tylko. Przede wszystkim porusza problemy, które dotykają dzisiejszych młodszych nastolatków. Mowa tu o samotności, braku akceptacji, stawianych wymaganiach. Kiedy w domu zaczyna się coś psuć. Brakuje czasu na rozmowę, a uśmiech i radość gdzieś znika, dzieciom łatwo przyjąć postawę buntu i zatopić się w świecie gdzie wszystko jest na wyciagnięcie ręki, łatwe i przyjemne. Bezradność, poczucie winy oraz osamotnienie często prowadzi do silnego zaangażowania w wirtualny świat.
Dziesięcioletni Michał, któremu towarzyszymy wpadł w sidła gier internetowych. Jego pobyt u cioci pośród lasów i łąk w zwykłym wiejskim domu, ma oderwać go od przyjemności, która nim zawładnęła. Czytając zastanawiałam się czy to lektura bardziej dla dzieci czy dla rodziców. Uważam, że jedni i drudzy znajdą w niej wskazówki i pewne przesłanie dla siebie. Przygoda Wielka pomoże rodzicom dostrzec problem dziecięcego zagubienia w codzienności, a dzieciom pozwoli na refleksję czy wirtualny świat jest aż tak fajny jak się wydaje.
Przygoda Wielka na wsi
Głównego bohatera tej opowieści, Michała poznajemy gdy tata przywozi go do Przygody Wielkiej. Wsi, w której mieszka ciocia Krysia, siostra taty. Po wakacjach Michał ma pójść do czwartej klasy, ale już teraz ma słabe oceny, bo zaprząta go internet i świat gier. Według taty wakacje na wsi, mają dać Michałowi wytchnienie, odcięcie od tego czego najbardziej chce, od Internetu. Zdaniem Michała, pobyt na wsi to zesłanie i nuda. Tak wygląda sytuacja na początku. Czytając czułam niesamowitą ulgę, że Michał zmienia się i zaczyna dostrzegać uroki świata wokół siebie. Z drugiej strony, zaczęłam również rozumieć Michała i przyczyny jego ucieczki do świata wirtualnego.
Michał dość szybko aklimatyzuje się u cioci Krysi, która gotuje przyszły rosół, hoduje zwierzaki i robi kogel-mogel. Chłopiec poznaje również swoich rówieśników, którzy pomimo początkowych tarć okażą się fajnymi kompanami. Jak się okaże każdy miewa swoje problemy. Razem odkryją uroki Przygody Wielkiej ale przede wszystkim zwykłej dziecięcej zabawy, wygłupów i śmiechu. To będą prawdziwe wakacje, a Michał dowie się dlaczego w jego rodzinie zapanował smutek, a mama przestała się uśmiechać.
Ujęło mnie za serce zakończenie, którego wam nie zdradzę. W każdym razie Michał „Zdecydował, że skoro tyle wytrzymał bez komputera, to wcale nie jest mu potrzebny” i wygrał prawdziwą walkę i to bez komputera.
Przygoda Wielka to piękna, wzruszająca opowieść o tym, że każdym z nas targają emocje i uczucia. Kluczem do równowagi jest szczerość, bliskość oraz bycie razem w rodzinie nawet w trudnych chwilach. Nie chrońmy za wszelką cenę naszych dzieci. Pozostawiane same, czują się zagubione i samotne. Książka niezmiernie dała mi do myślenia, ale też wywołała ogromne emocje w moim jedenastolenim synu. To ważna, mądra opowieść którą powinniście przeczytać razem.
Emocje na podobnym poziomie znajdziecie również w książkach Ktosiek i Ktosiek 2.0 TUTAJ. Te książki też wam nieustannie, bardzo polecam.
Przygoda Wielka, Katarzyna Kilczuk, wydawnictwo dziwimisie, 80 stron, wiek 7+