Przyjaciel Północy – pełna przygód pogoń za kłusownikami
Przyjaciel Północy to powieść, której akcja rozgrywa się w Norwegii, w okolicznościach mroźnej i surowej przyrody „najbardziej północnej wyspy na świecie” Spitsbergen. Dwunastoletni Daniel w czasie wakacji odwiedza swoją Ciotkę, dziennikarkę, na stałe mieszkającą na w Spitsbergen. Planują razem ruszyć śladami ptaków zamieszkujących tereny wyspy. Kiedy ma się dwanaście lat, plany szybko się zmieniają. Na wyspie grasują kłusownicy polujący na niedźwiedzie polarne. Mimo, że znaleziono już czwartego martwego niedźwiedzia, nikt nie kwapi się, aby wyjaśnić sprawę. Ciotka i Daniel ruszają w przygodę, aby rozwiązać zagadkę i ocalić kolejne niedźwiedzie od zguby. Czytelnicy towarzyszą im w tej podróży, doświadczając uroków fauny i flory. Dla chłopca z miasta będzie to nie lada przygoda, ale jak się ma duszę odkrywcy… nic nie stoi na przeszkodzie.
Przyjaciel z Północy
Następnego dnia po przylocie Dawida, Ciocia i chłopiec ruszają na wyprawę tropem kłusowników. Przygotowują ekwipunek, robią zakupy w lokalnym sklepie, a Ciocia zabiera ze sobą strzelbę (tylko na wszelki wypadek). Drogę do pierwszej przeszkody, przeprawy przez rzekę, umilają opowieści Cioci oraz mijane kolonie ptaków. Przeprawa nie będzie łatwa, a odpoczynek oraz jak mówi ciocia „pierwszy suszony bigos” zasłużony.
Dalej czytelnicy będą towarzyszyć dwójce bohaterom podczas wędrówki, rozbijaniu obozu, szukaniu tropów. Wsiądą na łódź Auroa by popłynąć ku dalekiej północy. Na swojej drodze Daniel i Ciocia spotkają innych ciekawych mieszkańców wyspy zaangażowanych w ochronę zwierząt. Daniel będzie miał towarzystwo hardej June.
Pogoda będzie zmienna, a wokół dzika przyroda, przestrzeń oraz zimne wody morza. Będą skubiące mech renifery, maskonury i oczywiście niedźwiedzie…
Jesteście ciekawi jak potoczy się ta przygoda? Czy kłusownicy zostaną schwytani i jakie wspomnienia zachowa z wakacji Daniel, czego się nauczy? Na te wszystkie pytania, odpowiedzi przyniesie opowieść.
Prawdziwe oblicze przyrody
Przyjaciel Północy to powieść dla ciekawych świata, miłośników przyrody z żyłką podróżnika. Czyta się ją doskonale, mimo że jest w niej wiele naturalistycznych momentów związanych z przyrodą. Autorka ukazuje prawdziwą arktyczną naturę. Jednak mimo surowego obrazu, lektura jest jakby spokojna. Czytelnik musi zaakceptować prawa natury jak również surowe zasady w niej panujące.
Jeśli uważacie, że temat jest bliski waszym dzieciom i chciałyby dowiedzieć się co to jest Kopciuszek? (Zdradzę, że ma toaletowe konotacje) lub też, co to są wodery, bażyny, potykacz czy żelbata? Kto jest najbardziej zasłużonym norweskim polarnikiem? Czy dlaczego na Spitsbergenie nie można hodować kotów oraz jakie są niedźwiedzie zwyczaje. To ta powieść bardzo im się spodoba.
Książka oszczędnie zilustrowana, za to bardzo pięknie i klimatycznie. Dzięki ilustracjom można wczuć się w klimat północy, a pole do popisu ma również wyobraźnia czytelnika. Zachęcam do lektury.
Oniedźwiedziach polecam prawdziwą kopalnię wiedzy, książkę pod tytułem Wszystko o Niedźwiedziach TUTAJ.
Przyjaciel Północy, Ilona Wiśniewska, wydawnictwo Agora Dzieciom, dla dzieci i młodzieży
Patronat nad książką objęła Ambasada Królestwa Norwegii.