Nie przydeptuj małych skrzydeł
Nie przydeptuj małych skrzydeł – mała, wielka książka!
W dniu dzisiejszym coś dla rodziców, bo Nie przydeptuj małych skrzydeł to w mojej ocenie najlepsza książka, która może przytrafić się Młodej Mamie i Tacie. Wracam do niej regularnie raz na rok, na pół roku, aby przypomnieć sobie wszystkie płynące z niej wskazówki. Ta niewielka, cieniutka książka mówi w mądry i ujmujący sposób o „niezamierzonych zranieniach”, których my kochający rodzice, często naprawdę nieświadomie dopuszczamy się wobec naszych dzieci. Każdy z trzynastu rozdziałów dedykowany jest jednemu „zranieniu”.
Tekst napisany w pierwszej osobie, osobie Dziecka. Dowiemy się, od naszej pociechy, żeby: nie porównywać jej z innymi dziećmi, żeby mówić o tym, że się kocha, o szanowaniu, przygotowaniu na zmiany, przytulaniu, wysłuchaniu, dobrym traktowaniu, o tym aby zawsze wierzyć i wspierać swoje dziecko. Wszystkie tematy na pewno znajome i niby oczywiste, a jednak zebrane w zgrabną całość stanowią doskonałe źródło siły do bycia lepszym. Proste acz w stu procentach celne spostrzeżenia na temat zachowań łapią za serce i naprowadzają na słuszny kurs, szacunku, miłości i równości. Ta książka uświadomiła mi naprawdę wiele. Spojrzałam na swoje dziecko z innej, dziecięcej perspektywy.
Jeśli jeszcze nie przeczytaliście Nie przydeptuj małych skrzydeł, to koniecznie do niej zajrzyjcie. Życzę, aby każdy kto przeczyta tą książkę, mógł przyznać w duchu, Tak, Ja to wszystko wiem. I dziękuję autorce, p. Katarzynie za tą publikację.
Nie przydeptuj małych skrzydeł, Katarzyna Wnęk- Joniec, Wydawnictwo Akademickie Żak, dla rodziców.
Mój egzemlarz kupiłam kilka lat temu kiedy zostałą mamą mojego synka. Nie pamiętam gdzie ją kupiłam dokładnie, ale myślę, że w internecie na pewno gdzieś jeszcze do upolowania.