Przygoda na rafie to podróż marzenie
Przygoda na rafie to zbiór krótkich opowiastek o tym, co się dzieje podczas rodzinnej, morskiej podróży, na jachcie o nazwie Talavera. W morską podróż wokół wybrzeży Australii, wyrusza cała rodzina: mama, tata i ich trójka dzieci. Najstarszy 6 letni Jack, siostra Stasia i najmłodszy Tobuś. W tej podróży spędzą razem sześć miesięcy.
Wszystkie sześć historii opowiedziane są oczami dziecka, najstrarszego Jack`a. W każdej historii czuć prawdziwą dziecięcą fascynację tym, co dokoła czyli światem przyrody podwodnej ale nie tylko. Oprócz przeżyć i obcowania z naturą jest też nauka, jaka wypływa ze spotkań z przeróżnymi, ciekawymi zwierzętami i miejscami.
Z książki dzieci dowiedzą się wiele o morskich stworzeniach: o zwyczajach rekinów, o meduzach, żółwiach, płaszczkach, krabach, kangurach czy koralowcach. Jest też trochę informacji o odwiedzanych przez podróżników miejscach takich jak na przykład mieście Cooktown, czy wyspie Hope.
„Tak, kraby – podobnie jak jaszczurki odrzucają ogon – pozbywają się szczypiec, gdy czują się zagrożone, bo przeciwnik przewyższa je siłą. Potem takie szczypce odrastają. Tak samo jest z naszymi rakami w Polsce…”
„Meduzy to takie galaretowate stworzenia. Gdy fala wyrzuci je na brzeg i próbujemy podnieść meduzę na patyku, jej ciało szybko się obrywa albo roztapia na słońcu”.
„Kalmar ma jeden ząb, dosyć ostry, umiejscowiony między mackami. Kalmar zbudowany jest z tuby, do której przymocowane są skrzydełka, co umożliwia mu fruwanie w wodzie”.
„Mama opowiada nam o gorączce złota, która opanowała to miejsce (Cooktown) sto lat po odwiedzinach Cooka”.
Wszystkie informacje są podane w prosty, zrozumiały sposób i umiejętnie wplecione w dziecięce obserwacje i przygody.
Każda z historii to około trzy strony tekstu wraz z dyskretną i delikatną ilustracją. Opisy zwierząt są wnikliwe i dostarczają naprawdę interesujących informacji. Wyobraźnia działa.
Pokazanie, że wspólny czas z rodziną, spędzony inaczej, niestereotypowo, wydaje mi się bardzo cenne dla młodego czytelnika. Nie każdy od razu wyruszy w rejs ale może przygoda na „własnym podwórku” okaże się równie ciekawa. Byle razem.
My przeczytaliśmy Przygodę na rafie jednym tchem. Ponieważ jest już druga jej część to na pewno popłyniemy w kolejny rejs z marzeń. Serdecznie polecam miłośnikom podróży i przyrody.
Przygoda Na Rafie, autor Monika Brodnicka, wydawnictwo Bernardinum, 52 strony, wiek 5-10 lat