Siła Życiowa. Sposoby na dokonywanie wewnętrznej transformacji | Recenzja
11 marca, 2025/
Większość z nas pragnie jak najczęściej czuć się wspaniale, osiągać sukcesy i krok po kroku sięgać po więcej. Dlaczego więc mimo, że większość ludzi chciałaby wieść życie pełne radości i sukcesów, tak się nie dzieje. Czy też tak czasami czujecie, że jakieś tajemnicze drzwi zatrzaskują się przed waszym nosem? Książka pod tytułem „Siła Życiowa. Cztery sposoby dokonywania wewnętrznej transformacji i rozpalania swojego potencjału”, której autorami są uznany psychoterapeuta Barry Michels oraz Phil Stutz psychiatra i terapeuta, zainspirowała mnie do poszukiwań i zastanowienia się, co jest moją siłą życiową i jak posiąść jej trochę więcej.
Jak zostało napisane do czytelników we wstępie, ta książka to „otwieracz dla duszy” czyli narzędzie, które oferuje dostęp do Siły Życiowej.
Spisując swoją wiedzę wynikającą z praktyki psychiatry autorzy chcieli „Inspirować innych do robienia rzeczy, których dotąd nie robili”, pomagać ludziom odkrywać to, do czego są zdolni, wydobyć ich z bezowocnej plątaniny myśli. Przekazana wiedza jest umiejętnie wpleciona w poszczególne etapy życia autorów z zaznaczeniem istotnych przełomowych momentów, w którym zdobywali doświadczenie.
Jesteście ciekawi czym jest i w czym tkwi Siła życiowa każdego człowieka?
Przeczytałam książkę i chętnie podsunę wam kilka wskazówek, zachęcając tym samym do samodzielnej wnikliwej lektury oraz podróży w głąb siebie.
Siła życiowa
Jak przejawia się Siła życiowa? To najprościej mówiąc krótkie kluczowe momenty w życiu człowieka; spojrzenie innej osoby z boku, momenty inspiracji oraz osiągnięcie jakiegoś celu, do którego zmierzamy od jakiegoś czasu. Nieustanna obecność, która nas prowadzi.
Siła życiowa nie pochodzi od rzeczy zewnętrznych, które dają nam tylko krótkotrwałą przyjemność. Prawdziwa moc objawia się w nieustannym rozwoju i energii, która z niego płynie. Jeśli nauczymy się wykorzystywać tę energię, otrzymamy dostęp do swojej Siły.
Element X
Z książki dowiecie się jak odnaleźć Element X czyli czynnik, moment który odpowiada za twoją niezdolność do zmiany. Taki element, który sprawia że czujesz niemożność w działaniu. Taka „rzecz w tobie” która trzyma cię w wygodnym dla ciebie kłamstwie i nie pozwala zrobić kroku na przód.
Kilka ciekawych stwierdzeń i tez, które dla was zanotowałam. Mimo, że luźne to i tak mają w sobie moc i dają do myślenia.
Postanów, że chcesz być inspirowany.
Nie rezygnuj z robienia czegoś z lenistwa.
Otwórz bramy ciekawości.
Powtarzalność to potęga.
Zaangażuj się.
Zaglądanie wciąż do przeszłości, zachęca do życia tą przeszłością.
Zmiana to działanie, a nie tylko myślenie.
Jeśli ktoś zawsze był wobec ciebie krytyczny, brałeś jego słowa do siebie, czas by zbyć jego słowa wzruszeniem ramion.
„Wszystko, co robisz, albo rozwija poczucie tego, co jest możliwe, albo przekłada się na poczucie, że nic nie jest możliwe”.
Cztery metody dokonywania zmian wewnętrznych
Z uwagi na rodzaj czy też źródło Elementu x czyli blokad, które wkradły się w Twoje życie, autorzy wyodrębnili Cztery metody strategie wdrażania zmian czyli tak naprawdę proste praktyki i techniki, które pomagają myśleć oraz działać.
Czarne Słońce – to technika, którą jeden z autorów wykorzystał w kontekście rodziny, w której jedną z oznak tego, że coś dzieje się źle, był fakt, że nastoletni syn zaczął otrzymywać słabe stopnie, a to co go najbardziej pochłaniało to świat wirtualny. Można domyśleć się, że to była tylko konsekwencja, a źródłem kłopoty rodziców i to w ich życiu musiałby zajść zmiany. To oni pobłażali swoim słabościom, działali bez wizji, planu, lidera. Technika Czarne Słońce pozwola na powolne wprowadzenie zmian w rodzinie.
Wir – można wykorzystać w sytuacji spadku energii by angażować się w świat zewnętrzny lub gdy wypadłeś z obiegu życia, odcinasz się od świata, tracisz swoje ja.
Matka – tę technikę wykorzystujemy, gdy ogarnia cię poczucie domotywacji, beznadziei wynikające ze złej oceny siebie samego.
Wieża – gdy zostaniesz zraniony, a ból tkwi w tobie i nie chce odejść. Ta technika podniesie twoją samoocenę, zachęca do podejmowania ryzyka i większej kreatywności by żyć pełnią życia.
W ramach każdej z powyższych technik, autorzy proponują bardzo konkretne proste ćwiczenia. Przeczytacie o nich w książce. Można wykonać je od razu, nawet czytając. Myślę, że efekt niektórych ćwiczeń was zdziwi. Sprawi, że wyjdziecie poza strefę waszego komfortu. Każdy rozdział omawiający daną technikę, kończy się krótkim podsumowaniem.
We wdrażaniu technik ważne jest to, aby ciągle ćwiczyć.
Przejmij kontrolę nad własnym życiem
Być może czujesz, że stoisz pod ścianą i nie wiesz jak ją pokonać? Albo zdarza ci się robić coś, choć z góry wiesz, że ta czynność lub rzecz ci nie służy? Chciałbyś żyć w zgodzie ze sobą, a podskórnie czujesbzsz, że czasami oszukujesz sama/ sam siebie? Jeśli tak jest, to koniecznie przeczytaj tę książkę. Poznasz techniki, które uczą żyć w prawdzie, choć ta czasami boli.
Dla mnie osobiście Siła życiowa to bardzo konkretna wiedza, która celnie punktuje ludzkie słabości. Takie słabości, z którymi boryka się na codzień większość z nas. W zabieganiu, natłoku spraw i demonów z przeszłości, każdy gdzieś ma coś do przepracowania, ukrytego „trupa” w szafie. Książka jest nie tylko o tym co boli, ale także pozwala dostrzec i zwraca uwagę na piękno życia. Jak mówił Konfucjusz „Wszystko jest pięknem, ale nie każdy je dostrzega”, a najtrudniej dostrzec je w sobie.
Bezpośredni język jakim posługują się autorzy jak również mnóstwo życiowych przykładów sprawiają, że książkę czyta się łatwo i szybko. Fakt, że autorzy wyraźnie stawiają się na równie z innymi niedoskonałymi, sprawia że czujemy się podczas lektury komfortowo.
Polecam waszej uwadze tę niezwykłą książką, a właściwie wędrówkę w głąb siebie.
Siła Życiowa. Cztery sposoby dokonywania wewnętrznej transformacji i rozpalania swojego potencjału, Barry Michels, Phil Stutz, wydawnictwo Sensus, 304 strony