Wokół Świata na wariata – wielka włóczęga
Podróże to wielka przygoda, w którą niezmiennie chętnie wyruszamy. Z przyjemnością przeżyliśmy przygodę opisaną w książce Wokół świata na wariata, towarzysząc dwum szalonym podróżnikom z dawnych lat. Ich podróż pełna jest spontanicznej beztroski, odwagi, ale również ciężkiej pracy. Podczas lektury cofamy się do roku 1926 kiedy to dwaj przyjaciele Tadeusz oraz Leon postanowili wyruszyć w świat. Tak po prostu. Bez większego planu, gps`a czy zarezerwowanych biletów na samolot. Za to z entuzjazmem oraz uśmiechem na ustach. Wsiadają do pociągu, prawie jak w piosence „byle jakiego„. Ich plan jest mglisty, a koleje losu bywają zaskakujące. Jednak świat czeka na nich otworem, a mimo różnych przeciwności osiągają wymarzony cel.
To książka o marzeniach, które warto spełniać. Inspiracja do działania, nawet kiedy cel wydaje się niemożliwy. Przeczytajcie z dziećmi, może i was porwie.
Podróż na wariata
Swoją podróż „na wariata” Leon i Tadeusz rozpoczynają na dworcu kolejowym w Poznaniu. Poznań to ich miasto. Jadą do Gdyni gdzie wsiadają na prom do Szwecji. Aby ruszyć dalej potrzebują zebrać pieniądze, dlatego podejmują pracę. Czytając powieść, zdziwicie się jaki wiele różnych zajęć podejmą się podróżnicy w różnych zakątkach świata. Będą drwalami, ogrodnikami, robotnikami na kolei, fotografiami. Po kilku miesiącach pracy oraz oszczędzania podróżnicy ruszają do Norwegii, a dalej na pokładzie statku towarowego na południe Europy ku Francji. Potem wciąż dalej i dalej – Argentyna, Brazylia, Afryka.
Wędrując przez świat są wielkimi optymistami, przyjmują wszytko takie jakie jest. Nie tylko sami czerpią pomoc od spotkanych ludzi, a również dzielą się tym co mają. To podróż w innej niż dziś rzeczywistości. Leon i Tadeusz cieszą się z drobiazgów, wyprawiają głupoty, a czarno białe fotografie są świadectwem ich podróży do około świata.
Poznańska Gwara
To co zwróciło naszą uwagę podczas lektury to język, którym porozumiewają się bohaterzy. W rozmowie podróżników zauważycie wiele poznańskiej gwary, jak choćby kejtry i kociambry. Śmiało korzystaliśmy z przypisów do tekstu.
Książka napisana jest dość dużą czcionką, a więc jest wygodna do samodzielnego czytania dla dzieci. Dużo dialogów, piękne ilustracje, oryginalne zdjęcia, to wszystko sprawia, że naprawdę fajnie jest przeżyć tę przygodę. W wielu momentach podróży przecieraliśmy oczy ze zdziwienia.
Rok 1930 przynosi finał podróży. Leon i Tadeusz wracają z wielkiej eskapady do domu. Koniec książki wieńczy słowo od autora, w którym czytelnicy dowiedzą się jakie były dalsze losy bohaterów. Jak odnaleźli się w czasie wojny, która wkrótce nastała i co było potem.
Wokół Świata na wariata to wspaniała lektura dla pasjonatów świata i miłośników podróży. Napisana w prosty, przystępny dla dzieci sposób, odkrywa uroki świata.
Na stronie autora, pana Łukasza Wierzbickiego znajdziecie wiele ciekawych informacji o książce. Natomiast inne tytuły autora, o których już miałam wielką przyjemność wam pisać znajdziecie tu: Ocean to Pikuś, Machiną przez Chiny oraz Afryka Kazika.
Wokół Świata na wariata, Łukasz Wierzbicki, wydawnictwo Pogotowie Kazikowe, 318 stron, wiek 9+