Z tatą w przyrodę i Z tatą na dinozaury
Wakacyjny czas sprzyja plenerowym wyprawom i odkryciom. Dwie książki, które chcę wam dziś pokazać Z tatą w przyrodę oraz Z tatą na dinozaury są u nas już od dłuższego czasu. To książki, które zdecydowanie najfajniej czyta się w rodzinnym gronie. Najlepiej oczywiście z tatą, bo ten ma zawsze mniej czasu niż mama. Odkrywane tematy, to te które akurat są na tak zwanej tapecie. Jeśli chodzi o Przyrodę to oczywiste jest, że teraz lektura dotyczy części „letniej” czyli między innymi wypraw na plażę, do lasu, owadów na łące, ptaków, drzew. W miesiące zimne można poczytać o ptakach odlatujących na zimę, lodzie, śniegu albo przymrozkach.
Jeśli chodzi natomiast o Dinozaury to razem z bohaterami książki, autorem i jego rodziną wybieramy się na wycieczkę do Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN w Warszawie. Tam krok po kroku, a raczej dinozaur po dinozaurze, zatapiamy się i poznajemy świat tych prahistorycznych stworzeń. Obie książki to ciekawa przygoda, lekcja biologii i spotkanie z przyrodą.
Z tatą w przyrodę
Z tatą w przyrodę to wycieczki przyrodnicze, obserwacje oraz momenty, które sprzyjają wyjaśnieniu dzieciom jakiegoś zjawiska. Będzie między innymi o ptakach, które nie odlatują na zimę; zimowa wycieczka tropem bobra; o ptasiej inteligencji; drapieżnych biedronkach, pszczołach i wielu innych ciekawych owadzich przedstawicielach. Z uwagi na zamiłowanie syna do gekonów bardzo podobał mu się rozdział o Jaszczurkach. Jak wspomniałam w książce obserwacje przyrody dotyczą wszystkich pór roku. Jesienią dzieci mogą przeczytać o grzybach, a latem o plaży. Książka przyda się przez dłuższy czas. Jest fajna dla dzieci, które ćwiczą samodzielne czytanie. Szybko idzie z uwagi na krótkie rozdziały i dużą ilość rozmaitych ilustracji.
Z tatą na dinozaury
Na wycieczkę do Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN rodzina rusza za sprawą Jacka, małego miłośnika dinozaurów. Razem z uczensitatmki wyprawy Wojtkiem (autorem) i jego trójką dzieci Kacprem, Idą, Jackiem oraz Ireną i Leonem poznamy dzieje dinozaurów. W tej wyprawie towarzyszyć dzieciom będą Przewodnicy, czyli najprawdziwsi naukowcy z dziedziny paleobiologii lub pokrewnych.
Opowieść zaczyna się od umiejscowienia istnienia dinozaurów na osi czasu. Potem czytelnicy dowiedzą się jakiego dinozaura kości odkryto jako pierwsze. Poznają super drapieżniki, roślinożerców, najszybsze dinozaury, opiekuńcze dinozaury. Badacze skamieniałości odpowiedzą o ciekawych odkryciach i technikach prowadzenia wykopalisk. Czytelnicy poznają wiele zadziwiających prahistorycznych stworzeń o różnych cechach biologicznych. Niektóre z nich przypominały swoim wyglądem dzisiejsze zwierzęta. Dla nas Dicynodont zdaje się być podobny do nosorożca czy też hipopotama. Jest też nieco o naszych „przodkach”, a raczej pierwszych ssakach.
Każde zwierze lub zagadnienie stanowi oddzielny mini rozdział i zajmuje dwie stronice. Na nich też duża porcja ilustracji, a każdy zaprezentowany dinozaur opatrzony został „metką” na której znajduje się nazwa, grupa, wiek oraz miejsce znalezienia skamieniałości. Na ilustracjach cały czas prezentuje się również roześmiana rodzina. Z tatą na dinozaury to skarbnica wiedzy.
Na wakacyjne wypady na łono natury polecam również przyrodniczy atlas dla dzieci, w podobnym klimacie O rety! Przyroda Świata
Z tatą w przygodę, Wojciech Mikołuszko, Multico Oficyna Wydawnicza, 96 stron, wiek 5+
Z tatą na dinozaury, Wojciech Mikołuszko, Multico Oficyna Wydawnicza, 96 stron, wiek 5+